Zostałem oblany na egzaminie na prawo jazdy za niezatrzymanie się przed linią stopu (zatrzymałem się przed samą jezdnią). Jeśli rzucicie okiem na zdjęcie, to zauważycie, że linia najwyraźniej dorabia po godzinach jako ninja i zdarza się jej zapomnieć zdjąć kamuflażu. Instruktor dawno temu (inna kategoria) uczył mnie, że znak niewidoczny -> brak znaku. W związku czym planuję napisać odwołanie.
I tutaj pytanie - może ktoś się orientuje - czy w odwołaniu powołać się na jakiś przepis? Czy po prostu napisać, że ta linia jest niewidoczna (zdjęcia też oczywiście dorzucę)? #prawojazdy #kodeksdrogowy #przepisydrogowe Nieśmiało zawołam też #lublin, bo coś mi się wydaję, że nie jestem pierwszym tam oblanym (to jest skrzyżowanie Daszyńskiego i Kasztanowej).
Co ciekawe linia w godzinach porannych jest bardzo dobrze widoczna (zdjęcia robiłem o tej samej porze i przy podobnej pogodzie).
@Creder: Różnie bywa. One chyba mogą akurat występować rozdzielnie i są ważne. Ale ja się przed jezdnią zatrzymałem (znak pionowy widziałem), więc sprawa rozchodzi się tylko o linię. Na moje szczęście - o ile dobrze pamiętam - nic wtedy nie jechało, więc na nagraniu będzie dobrze widać, że stopu nie olałem.
@Ja_prawie_nie_klamie: Linia idzie dokładnie jak profil zakrętu jak się zatrzymałeś za nią to imo musiałeś być świadom, że stajesz na środku skrzyżowania ;p
@tonawegla: Zapomniałem o ważnej rzeczy - to był egzamin na moto, nie samochód. Bez problemu zmieściłem się pomiędzy linią zatrzymania a trochę lepiej widocznymi liniami oznaczającymi krawędź jezdni.
@Ja_prawie_nie_klamie: włączasz sie do ruchu z drogi podporządkowanej i wjezdasz tak jakby na glowna i przepuszczasz wszystkich z lewej, no normalne ze w takim miejscu trzeba sie zatrzymac, wiadomo ze jak zdasz to #!$%@? ale na egzaminie masz jezdzic z przepisami :)
@Ja_prawie_nie_klamie: Ta linia która faktycznie na twoim zdjęciu jest mało widoczna znajduje się przed samą jezdnią wiec w którym miejscu ty się zatrzymałeś?
@wd34ko0: Przed liniami oznaczającymi krawędź jezdni (też nie są zbyt wyraźne, ale widać je na tym zdjęciu). Nie napisałem tego na początku, więc przypomnę, że jechałem na moto, nie samochodem.
@Dzyszla: No właśnie o to chodzi, że tej linii tam nie widać. :) I że egzaminator nie powinien mnie za jej zignorowanie oblać. Ale linia tam faktycznie jest. Wrzucam zdjęcie o innej godzinie - tutaj ją całkiem nieźle widać.
@Ja_prawie_nie_klamie: Możesz próbować, ale raczej odrzucą... ta linia w tym miejscu jest chyba świeża, bo miejsce kojarzę, ale linii nie. Znak jest tylko ustąp pierwszeństwa? Czy stop? Z drugiej strony to miejsce jest takie, że nie bez powodu namalowali tę kreskę, na egzaminie powinieneś bardzo zachowawczo jechać, żeby nie było żadnych niejasności
Fejk bądź nie - Stanowski to pisowski sprzedawczyk co regularnie bywał w Orlenie na dywaniku Obajtka, partycypował w kasie z TVPIS i Funduszu Sprawiedliwości.
Jeśli rzucicie okiem na zdjęcie, to zauważycie, że linia najwyraźniej dorabia po godzinach jako ninja i zdarza się jej zapomnieć zdjąć kamuflażu.
Instruktor dawno temu (inna kategoria) uczył mnie, że znak niewidoczny -> brak znaku.
W związku czym planuję napisać odwołanie.
I tutaj pytanie - może ktoś się orientuje - czy w odwołaniu powołać się na jakiś przepis? Czy po prostu napisać, że ta linia jest niewidoczna (zdjęcia też oczywiście dorzucę)?
#prawojazdy #kodeksdrogowy #przepisydrogowe
Nieśmiało zawołam też #lublin, bo coś mi się wydaję, że nie jestem pierwszym tam oblanym (to jest skrzyżowanie Daszyńskiego i Kasztanowej).
Co ciekawe linia w godzinach porannych jest bardzo dobrze widoczna (zdjęcia robiłem o tej samej porze i przy podobnej pogodzie).
Ale ja się przed jezdnią zatrzymałem (znak pionowy widziałem), więc sprawa rozchodzi się tylko o linię.
Na moje szczęście - o ile dobrze pamiętam - nic wtedy nie jechało, więc na nagraniu będzie dobrze widać, że stopu nie olałem.
@wd34ko0: Dokładnie chodzi mi o to:
@typowytypek:
Nie napisałem tego na początku, więc przypomnę, że jechałem na moto, nie samochodem.
Ale linia tam faktycznie jest. Wrzucam zdjęcie o innej godzinie - tutaj ją całkiem nieźle widać.