Wpis z mikrobloga

to uczucie gdy podczas spaceru znalazles telefon, drogi, huwaei p8, pierw pol godziny posiedziales z nim w miejscu znalezienia bo moze akurat ktos sie po niego wroci ale tak sie nie stalo, mial blokade, nikt nie dzwonil, wiec poszedlem sobie do domu zeby cos pokombinowac, przelozyc karte sim, sd wlozyc czy cos, zeby znalezc wlasciciela ale wracajac do domu obok miejsca zbrodni spotkalem byla kolezanke z liceum z grupa jakis znajomych, wiec sobie do nich podbilem i pytam czy nikogo nie widzieli w okolicy czy cos a ona do mnie "farta mam ze telefon znalazlem" top kek, ani przez sekunde mi nie przyszlo zeby go zawinac xD cala historia skonczyla sie tak ze po jakis dwoch godzinach wkoncu ktos zadzwonil, umowilem sie na spotkanie i oddalem wlascicielowi, wlasciciel, niezbyt rozgarnieta gimbuska, no ale to #!$%@? nie ma znaczenia, czuje w #!$%@? dobrze ze spelnilem dobry uczynek, mozecie mi dac plusika ʕʔ #zebrajzwykopem
also dodam ze ta kolezanka z dawnej klasy liceum, nie jest biedna czy cos, na pewno jej sie lepiej wiedzie niz mojej rodzinie
#wygryw #dobryuczynek
  • 1
  • Odpowiedz