[tetiero]

0. Bądź mną.
1. Kup #laptop #lenovo
2. Wszystko fajnie extra
3. Po roku pada bateria
4. Masz jeszcze miesiąc czasu by oddać lapka na gwarancję !
5. Oddaj go jeszcze w sierpniu bo na studia będzie potrzebny
7. Jakoś żyj bez lapka
8. Mija 4 tygodnie, brak jakiegokolwiek info
9. Dzwoń kilka razy w przeciągu tygodnia do serwisantów
10. Dowiedz się, że laptop nie da się naprawić





11. Dowiedz się, że jak dobrze pójdzie to pod koniec października będzie lapek albo zwrot
12. Nikt nic nie wie, każdy mówi co innego i wciąż Cię zbywają obiecując, że w tym samym dniu dostaniesz telefon albo emaila z informacją
13. Wciąż czekasz na decyzje
14. Próbujesz coś napisać im na fanpage na facebooku
15. Beniz Cię trafia do prostytutki nędzy
16. Siedzisz i czekasz na rozwiązanie sprawy. Pada deszcz. ! ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#przegryw #gorzkiezale #niepolecam

[P.....k]

@tetiero: Bo to się nie robi w ten sposób. Musisz się #!$%@?ć. Dostać takiego nerwa, że się wystraszą.

[u.....o]

@tetiero: Wołaj jakichś mądrali z mirko, bo wydaje mi się, że jeśli sprzętu się nie da naprawić w jakimś konkretnym czasie, to są zobligowani do zwrotu hajsów/wymiany na nowy

[maczeta_krakow]

@tetiero: mam nadzieje ,że mnie to nie czeka mam nówke asusa i chyba grafa coś się #!$%@?

[mty89]

@tetiero: Przeczytaj w regulaminie na ile przewidziany jest okres naprawy, jak nie to nowy sprzęt lub postrasz rzecznikiem praw konsumenta

[dzieju41]

@tetiero: Z kim ty tam rozmawiasz, że cię tak zlewają?

[tetiero]

@Primusek: Wychodzę z założenia, że biedny serwisant nic więcej nie zrobi jak będę się na niego wydzierać :v

[tetiero]

@urwisjakichmalo: Co chwile zmieniają daty, raz mówią że mają 15 dni roboczych na naprawę, raz 30, raz, że cały proces powinien trwać 30 dni, a miły pan nawet na początku powiedział "Przecież to na pewno nie będzie tyle trwać, to tylko wymiana baterii, szybko pójdzie"

[tetiero]

@dzieju41: Zapisuję imiona serwisantów ale za każdym razem jest ktoś inny

[MaddoxX1911]

@tetiero: w przypadku hp wygląda to tak

1. trolololo wysiadła mi bateria
2. pytam się supportu na ile jest gwarancja, akcja dzieje się z tydzień przed świętami
3. odpisują że 6 miesięcy a gwarancji minęło już 18 wuuut
4. no spoko czyli czeka mnie wydatek
5. następnego dnia email od HP wtf
6. jako prezent na święta wyślemy ci nową baterię proszę podać adres do wysyłki
7. bateria przychodzi po 2

[P.....k]

@tetiero: Biedny serwisant. Wybacz, ale prychłem. To właśnie oni najczęściej lecą w #!$%@?. Przecież sam napisałeś, że Ciebie oszukuje. A jeżeli jest Ci go żal to zażądaj rozmowy z kierownikiem czy osobą odpowiedzialną logistycznie za ten cały bajzel.

[u.....o]

@tetiero: Jak dałeś kompa na gwarę, to Ci to pokwitowali, tak? Tak. Tam masz datę i stemple wszystkie i to jest Twój wyjściowy kwit. Zawsze możesz z tym iść do UOKiK

[tetiero]

@MaddoxX1911: Wygryw z HP :v jak się dowiedzieli, że się przeprowadzam na studia i potrzebuje laptopa to mi powiedzieli że nic mi nie powiedzieli bo ich to nie interesuje xD

[dzieju41]

@tetiero: Wołaj kierownika i domagaj się telefonu do przełożonych.

[MaddoxX1911]

@tetiero: ogólnie każda naprawa czy to klawiatura czy dysk to 5 dni, czyli poniedziałek odbiór a piątek albo pon już zwrot, oczywiście wyczyszczony i z nowym systemem jeżeli dysk, przysyłają w takim fajnym pontonie z foli bąbelkowej

[tetiero]

@Primusek: -Czy może Pan zadzwonić do serwisu i przyśpieszyć ich decyzję?
-Nie mam takiej mocy

-Czy ja mogę zadzwonić i ich pospieszyć?
-Nie ma Pani takiej mocy

-Poszedł email, do 2 dni ma być odpowiedź od serwisu
-Dzień dobry dzwonię bo nie dostałam żadnej informacji
-Trwa wciąż oczekiwanie na decyzje, nic nie wiem

[tetiero]

@urwisjakichmalo: Sęk w tym, że najpierw mi powiedzieli że wszystko ma trwać 30 dni roboczych, przy czym sama naprawa 15, jak się później okazało gość mi powiedział że oni mają 30 dni roboczych TYLKO na decyzję czy naprawią czy nie, no i oczywiście ciągłe teksty "No faktycznie trwa to długo, no tak tak rozumiem zdenerwowanie i rozgoryczenie, no faktycznie to powinno o wiele szybciej się potoczyć"

[Ow3n]

@tetiero: Poszedł mi ostatnio zasilacz w lapku ( lenovo y510P). Zadzwoniłem, powiedziałem o co chodzi po tygodniu przysłali mi nowy zasilacz. Okazało się, że to kabel był walnięty, a nie zasilacz. Nie musiałem odsyłać starego. Mam dwa ;]

[tetiero]

@dzieju41: "Proszę sobie zadzwonić na recepcje tam gdzieś przekierują do działu zażaleń, albo proszę wypełnić formularz na stronie"

[u.....o]

@tetiero: Powiedz, że skierujesz sprawę do UOKiK to się obsrają na rzadko i od ręki będziesz miał naprawione

[tetiero]

@Ow3n: U mnie problem jest taki, że stracę gwarancję jak go otworzę, bo bateria nie jest wymienna, tylko wbudowana tak jakby, serwisant musiał wejść zdalnie programem na mojego kompa, żeby stwierdzić, że faktycznie jest coś nie tak :v