Wpis z mikrobloga

@radar42: ja miałem niezłą akcję w liceum, na lekcji w odwecie za jakieś rysowanie po łapach długopisem jeden koleś pożyczył ode mnie korektor rozlał go na kartce i kartkę przyłożył sąsiadowi do twarzy. Dość zabawne, poza tym ze ofiara wylądowała u higienistki na szczęście do oka się nie dostało.