Wpis z mikrobloga

@sermaciej: miałem okazję poznać Irene Eris i słuchać jej prezentacji. Ta pani nie ma nic sobą do zaprezentowania i powiedzenia - recytowala z pamięci gotowe teksty i nie rozumiała zadawanych jej pytań. Wszystko ogarnia jej mąż - mocno osadzony w instytucjach państwowych. Historia pieniędzy oraz jakości tych kosmetyków to dłuższą sprawa. No i masa zbiegów okoliczności które pchnely całe ten biznes, jak np przypadkowy producent unikatowych słoiczków i niespodziewany kredyt w