Wpis z mikrobloga

@GaHee: myślałem o tym żeby użyć jak najmniejszego wiertła by wywiercić małą dziurkę w samej śrubce, potem tą dziurkę zalać klejem, wsadzić cokolwiek i spróbować odkręcić.
@Cummykaze: te zrubki sa z gownolitu zazwyczaj. wez noz z ostrym, lekko zaokraglonym czubkiem i postaraj sie zrobic naciecie w tym co zostalo, a pozniej odkrec. samej srubki bez stolika krzyzowego i dremela raczej nie trafisz wiertlem, a kupowanie wykretakow w cenie nowego rda jest bezcelowe. no chyba ze zamierzasz czesciej lamac srubki. ;-)
@vgf_: podejrzewam, że to nie ostatni raz. Poprzednio miałem klon silverplaya i zgoda, tam śrubki padały na potęgę nie tylko u mnie. Teraz oryginał, nie dokręcałem nawet mocno, odpadł łeb. Co to ma być? :D
@Cummykaze: szukaj z nierdzewki srubek, albo z pokryciem TiN. powinny byc trwalsze. jak w tych pourywasz glowki, to chyba juz tylko weglik spiekany, ale nie wiem nawet czy robia coating do srubek z tego. ;-)
@Cummykaze: nikiel i nikiel, wystarczy literke N pokazac. zboczency... azotek (?) tytanu chyba? titanium nitride. taka tam powloka, zazwyczaj na wiertla. podnosi odpornosc mechaniczna. poza tym ladna, zlota, wiec w sam raz pod sygnet rodowy srubki beda. ;-)