Wpis z mikrobloga

@krzakedenu: Może kolejna reklamacja z jakimś lekkim szantażem, że od nich odejdziesz i już pensyjka nie będzie wpływać. Cała grupa Alior ma coś takiego jak 'uznanie biznesowe', czyli że od razu oddają Ci tyle o ile jest spór. Ja tak miałem, ale telefonicznie. Jednak były to kwoty rzędu 10 zł (w trakcie trwania rozmowy oddawali). U Ciebie może być problem, bo jest połączone z kradzieżą.
Ja na Twoim miejscu napisałbym
  • Odpowiedz
@krzakedenu: @korynt: @korynt: @szokrok: A sprawa zgłoszona na policję?

Mi kiedyś się włamali na konto google play, i kupili jakieś gówno też za 190 pare złotych, dostałem zwrot od google play bo się szybko kapnąłem, ale sprawę i tak zgłosiłem na policję i do tmobile, tmobile aby dokonać zwrotu wymagało potwierdzenia zgłoszenia z policji. Nie stawiali jakieś głupich warunków że do 50€, jakby nie
  • Odpowiedz
@ElCidX: Zgłaszałam na policję
@szokrok: Ogólnie to straszny syf u nich musi panować, gdyż pomylili nr. skradzionej karty. Podali mi zły numer. Wprowadzili w błąd, że transakcje były wykonywane w ciągu 3 dni. Poszłam już od razu na policję, ale zeznania nie kleiły się. Oni potem się kapnęli, że zrobili babola. Czekałam 3 dni na księgowanie tego gówna, bo nie mogłam inaczej złożyć reklamacji. Nie mogli mi podać
  • Odpowiedz
@krzakedenu: Współczuję. Mam wrażenie że tym banku źle się dzieje. Ostatnio mam z nimi złe doświadczenia - jakby mi robili łaskę że jestem ich klientem, mimo że to ja zabiegałem o ich produkty, to mieli to gdzieś.
Na Twoim miejscu zebrałbym wszystko do kupy i wstawił na pokazywarkę i zrobił z tego wykop z ostrzeżeniem że jesteśmy bezbronni jeśli ktoś nam ukradnie kartę z paypassem.
  • Odpowiedz