Wpis z mikrobloga

Ogólnie to ja lekarzem jestem...
I przychodzi do mnie ostatnio pacjent i mówi, że ma problem. Koleś student na 100%.Mówię, żeby powiedział o co chodzi, to on mi się zaczyna żalić, że w akademiku mieszka itd. I przechodzi do sedna, że się moczy.
Ja tak myślę i mówię, że jest pewnie jakiś powód tego- jakieś sny czy coś. A on taka mina skwaszona i mówię, że jak nie powie dokładnie to mu nie pomogę. On popatrzył na lewo na prawo czy nikogo nie ma i mówi:
"śni mi się, że idę ciemnym korytarzem i są ognie itd taki klimat straszny dochodzę do końca i wchodzę do ciemnej sali a tam Lucyfer. I Lucyfer krzyczy: Za swe złe czyny – oddaj mi szczyny!" I on budzi się wtedy w łóżku i jest total zmoczony. Niestety – nie wytrzymałem ...

#suchar #pasta
  • 8
  • Odpowiedz
@dlu: jesli to prawda to ciekawi mnie co to za lekarz, ktorego nie obowiazuje tajemnica lekarska i sobie smieszkuje na jakims forum ze smiesznymi obrazkami
  • Odpowiedz
  • 3
@vydyah: lekarz może mówić o przypadkach z jakimi się spotyka jeśli nie podaje personaliów. Śmieszkowanie jest lekko nieetyczne ale nie zabronione.
  • Odpowiedz