Wpis z mikrobloga

Kupiłem od dewelopera w 2014 nowe mieszkanie na nowym osiedlu. Osiedle jest monitorowane przez kamery, na terenie jest ochrona. Zależało mi jednak bardzo na tym aby nie było żadnej bramy wjazdowej, która bardzo utrudnia życie. Przed zakupem, przedstawicielka dewelopera zapewniała mnie, że osiedle pozostanie otwarte i żadnej bramy nie będzie. Przy zakupie mieszkania było obowiązkowo do zakupu miejsce postojowe naziemne (tańsze) lub w hali garażowej (2 razy droższe). Wybrałem pierwszą opcję. Wszystkie miejsca parkingowe na osiedlu są numerowane, docelowo każde ma być wykupione przez lokatorów. Po za tym na terenie osiedla, pod biurem sprzedaży, są dodatkowe 4 miejsca (zaznaczone na żółto) które miały być "dla gości". Od początku deweloper podchodził do rygorystycznie do kwestii parkowania na osiedlu argumentując to zachowaniem porządku. Wg planu każde auto miało stać na swoim oznaczonym numerem miejscu, a gościnne pojazdy tylko na wyznczonych żółtych miejscach przy wjeździe.

Kilka tygodni temu otrzymałem od dewelopera informację, że zamontowany zostanie przy wjeździe szlaban na pilota. Powodem miała być duża ilość "nieupoważnionych" aut parkujących i wjeżdżających na osiedle (no tak, to dziwne, że ludzie urządzają nowe mieszkania i przyjeżdżają budowlańcy, dostawcy itp) a także fakt, że na miejsach wykupionych przez mieszkańców parkują obce osoby. Montaż szlabanu oraz wydanie pilotów deweloper wziął na siebie.

Oczywiście ta decyzja wywołała u mnie skrajne zdenerwowanie, żeby nie powiedzieć #!$%@?. Wiadomo o co chodzi: zamawiasz pizzę, musisz wyjść z mieszkania i iść do szlabanu (żaden fun zamawiać w ulewę), przyjeżdża kurier z aliexpress - idziesz do szlabanu, przyjeżdża do ciebie #rozowypasek idziesz do szlabanu. Wygoda w #!$%@?. Nie wspominając o tym, jak dziewczyna chce przenocować, a rano o różnych porach wychodzicie... Co gorsza, w związku z tym, że wykupiłem jedno miejsce parkingowe, dostałem jeden pilot. Na moje pytanie ile mam zapłacić za drugi, deweloper odpowiedział, że nie ma takiej opcji. Drugi pilot dostanę jak wykupię kolejne miejsce postojowe w hali garażowej (20 000 PLN). Na moje pytanie odnośnie co jeśli przyjadą goście, rodzina, ksiądz na ostatnie namaszczenie - (cytat z maila) "miejsca postojowe na terenie osiedla się miejscami do wyłącznego korzystania przez osoby uprawnione. Osoby nieuprawnione powinny parkować poza terenem osiedla". Tyle tylko, że po za osiedlem nie ma żadnego parkingu. Jest droga dojazdowa, zero pobocza, nic.

TLDR


Ktoś był w podobnej sytuacji? Co zrobić? Można podjąć jakieś kroki prawne aby wymusić na deweloperze udostępnienie miejsc dla każdego?

#budownictwo #deweloperzy #mieszkania #prawo #nieruchomosci
  • 11
  • Odpowiedz
@paki81: Niestety jest to szlaban FAAC (pilot wygląda na FIX 3). Z tego co na szybko wygooglowałem wychodzi na to, że żeby nowego pilota nauczyć działać, trzeba mieć fizyczny dostęp do centralki...
  • Odpowiedz
@taki_tam22: Przejdź się po sąsiadach. Może ten dostęp do centralki uda się jakoś uzyskać jeżeli się zorganizujecie? Poza tym - czy nie macie domofonu? Wydaje mi się że wpuszczenie dostawcy pizzy przez ochronę to nie problem...
  • Odpowiedz
@maciek_gi: Nawet nie dziwny tylko po prostu chamski. Kupiłem od nich mieszkanie i praktycznie uniemożliwiają mi zaproszenie do niego kogokolwiek. Nie wspomnając jakby np. ktoś miał mi przysłowiowo podlać kwiaty jak wyjadę na wakacje.
  • Odpowiedz
@taki_tam22: domyślać się mogą, ale nie mają dowodu, że go na prawdę nie zgubiłeś, a przecież ty go "nie masz" xD
dziwna sprawa w ogóle z kupowaniem miejsc pod blokiem za 10k :D za to przystępna cena za podziemny, u mnie nawet po 40k :(
  • Odpowiedz