Wpis z mikrobloga

@M3L8ORP: Prędzej zajmą tym się lewaki niż ludzie odpowiadający za czystość miasta. Nasuwa się też pytanie czy zajmują się zdrapywaniem każdej vlepki. Za dużo roboty.
@M3L8ORP: Uwierz, że chodzą. Nawet nie w nocy. Tego typu vlepki, graffiti itp. to "uroki" miasta. Były, są i będą. Naklejanie na latarniach czy innych słupach ujdzie. Gorzej jak naklejają to w miejscu gdzie zasłaniają istotne rzeczy czy w nieodpowiednich miejscach , np. rozkład jazdy na przystanku, plac zabaw...
@YodaMonster: Kiedyś widziałem na klatce schodowej u kumpla ktoś w poręczy dokładnie w tej plastikowej otulinie, wtopił pół żyletki. To musiał być dopiero #!$%@?. Ojciec ziomka kombinerkami wyciągał.