Powiedzcie mi czy rowerzysta ma prawo jechać po al. 29 listopada w Krakowie? Dzisiaj taki jechał w kierunku Rolniczego i miał w dupie wszystko i wszystkich. Sam bym się zastanowił czy warto tamtędy jechać chociażby z uwagi na własne bezpieczeństwo. #krakow #pytanie #rowery #kiciochpyta
@Napleton: Oczywiście, że może... Sam tam często jeżdżę. 29 jest długa i mogę się mylić (na jakimś krótkim odcinku), ale nie kojarzę jakoś DDR wzdłuż niej. Zakazu jazdy rowerem nie ma na żadnym fragmencie. O własne bezpieczeństwo... Taka droga jak każda inna, poza miastem jeździ się drogą z maksymalną prędkością 90km/h...
@metaxy: ścieżki rowerowej tam nie ma, nie pamiętam jakie tam jest ograniczenie prędkości. Nie jest przypadkiem ponad 50 km/h? Czy w takim przypadku może tam się rowerzysta znaleźć? Nie mam zamiaru tutaj na nikim wieszać psów, po prostu mam wątpliwości i chciałbym je rozwiać.
@Napleton: Jeżeli dopuszczalna prędkość wynosi ponad 50km/h, a chodnik ma przynajmniej 2m szerokości to rowerzysta może (ale nie musi) jechać sobie chodnikiem. Ja tam 29 listopada jeżdżę ze średnią 35-40km/h - zabiłbym z pół tuzina ludzi na chodniku...
O własne bezpieczeństwo... Taka droga jak każda inna
@metaxy: nie do końca, bo musisz jechać między buspasem a pozostałymi pasami - więc średnio bezpiecznie. Na zwykłych drogach poza miastem jedziesz przy poboczu, którym nic Ciebie nie będzie raczej wyprzedzało.
@enron: No to ciekawostka :P Do tej pory nie wpadłem na to, że może być taki zakaz. Ale i tak bardzo rzadko wybieram drogi z buspasami, bo zawsze są jakieś alternatywne i bezpieczniejsze ścieżki.
#krakow #pytanie #rowery #kiciochpyta
@Napleton: Tak stanowi prawo o ruchu drogowym.
O własne bezpieczeństwo... Taka droga jak każda inna, poza miastem jeździ się drogą z maksymalną prędkością 90km/h...
@metaxy: nie do końca, bo musisz jechać między buspasem a pozostałymi pasami - więc średnio bezpiecznie. Na zwykłych drogach poza miastem jedziesz przy poboczu, którym nic Ciebie nie będzie raczej wyprzedzało.
@IdzieGrzesPrzezWies: a jesteś autobusem albo taksówką? Jeśli nie, to masz jechać obok buspasa. Takie życie Bożenko...