Wpis z mikrobloga

Napiszę Wam takie krótkie #coolstory i #chwalesie - wchodzę do Biedry, zaczepia mnie menel taki przegryw życia już na maksa, twarz powykrzywiana, zarośnięta, bezzębna, ledwo pociąga nogami. Pyta czy mam zapałki (obstawiałem, że zapyta o kasę). Nie palę więc nie mam i nie zwalniając kroku poszedłem dalej. Po chwili między półkami trochę mi się dziwnie zrobiło, że go potraktowałem jak powietrze. Wziąłem dodatkowe 2 buły, parówy, butelkę wody i zapalniczkę. Po wyjściu ze sklepu siedział na przystanku zawieszony niczym Windows 98, dałem mu zapalniczkę, trochę się ożywił, zapytałem czy chce coś do jedzenia, od razu potwierdził, widziałem jak jego oczy zrobiły się nagle duże i zaczęły łapać dopiero kontakt z otoczeniem, nie był pijany chociaż widać, że to alkohol pociągnął go na dno. Podziękował mi bardzo szczerze i życzył "zdrówka".

Po co to piszę. Zaskoczony byłem, że taka doraźna pomoc kosztowała mnie tylko 5zł z groszami, dla niego to spokojny wieczór, że nie musi chodzić i żebrać za jedzeniem a w takim stanie na pewno nie jest to łatwe bo każdy ucieka na jego widok. Wiadomo, sam doprowadził się do takiego stanu, ale musimy sobie pomagać, szczególnie jeśli można zrobić to za głupie #5zl #pomagajzwykopem

Pozdro ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 24
@szwagry: dokładnie, mimo, że nie zrobiłem wiele bardzo byłem dumny ze swojej postawy ;)
@8Dawid88: nie, ale od razu pomyślałem, że trzeba się pochwalić z nadzieją, że inni powielą ten pomysł :) W słusznym celu nie jest to obciach!
@pimbdziaula_dyfuzyjna: Jak masz z tym problem to spoko, pomagają tylko ci co mają taką potrzebę. Ale jak dostaniesz raka i będziesz potrzebował kosztownego leczenia przewyższającego składki, które dotychczas wpłaciłeś do budżetu, to masz powiedzieć STOP, dalej mnie nie leczcie bo wymagałoby to pomocy od innych a ja się na to nie zgadzam. Jestem na 1000% pewny, że nie masz tyle honoru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pomagają tylko ci co mają taką potrzebę

@barbapapa: No i trzeba było tak od razu, a nie, że musimy.
Nie mam problemu z pomaganiem komuś, kto rzeczywiście z tej pomocy skorzysta. Ale pijaczek i tak zostanie pijaczkiem i będzie żebrał do końca życia. A strasznie mnie dołuje, jeżeli dla kogoś się staram, a ten ktoś wyciera tym sobie tyłek i z powrotem oczekuje pomocy. Nie rozumiem postawy Syzyfów zbawców świata, stąd
nie musi chodzić i żebrać za jedzeniem


@barbapapa: > nie musi chodzić i żebrać za jedzeniem
...tak za jedzeniem już nie musi. Teraz musi od razu za winem, lub innym alkoholem. Śmiecie, nie ludzie.
@pimbdziaula_dyfuzyjna: Piszesz tak, jakby ta #!$%@? bułka i zimna parówka miały w zamyśle autora wpisu wyciągnąć pijaczka na prostą i zrobić z niego ludzi. Nie, z niego już nic nie będzie. Co nie oznacza, że nie można mu sprawić chociaż chwili przyjemności w tej jego marnej egzystencji.