Wpis z mikrobloga

Jeju, jak ja tego nie lubię. Jutro o 11 #!$%@? egzamin ze #!$%@? przedmiotu, który niektórzy zdają 3-4 razy, ale gdybym nad tym posiedział dobre parę godzin, to byłaby szansa na zdanie. Tak to u mnie zwykle bywa – jak już zechcę, to raczej się nauczę. I tak sobie rozmyślam od minimum dwóch dni, żeby zacząć coś w tym kierunku robić. I nie mogę. Zawsze mam tak, że nie mogę się zabrać za nic, jeśli mam coś naprawdę ważnego do zrobienia. Zwykle muszę polegać na innych, kiedy "uczę się" z kimś, to jakoś to jeszcze powoli idzie. Samemu ni #!$%@?.

#przegryw chyba.
#niewiemjaktootagowac #msichalcontent
  • 8