Wpis z mikrobloga

@nama: Ojaaaa jest u mnie wystawa a ja nawet nie wiem :D ale 19 mam ślub w Jaworznie, więc dupa zbita :< Jadę z niebieskim do Wrocławia na międzynarodówkę, wybieracie się?
  • Odpowiedz
@nama A landseer śliczny, chociaż rzadko spotykany, chyba jeszcze nigdy na ulicy takiego nie dopadłam. Ostatnio udało mi się pomylić owczarka środkowoazjatyckiego z landseerem bo nie miał obciętych uszu i długą sierść :D
  • Odpowiedz
@Nightshade: W sumie :> można byłoby się wybrać. Daleko nie jest. Widzę, że Leośki tego samego dnia co bernole :> a może już nawet małego wystawić? Hm.... bo na szczeniaka jeszcze nie potrzebujemy rodowodu, wiec dałoby radę.
Ja Landseera tak przypadkiem też nigdy jeszcze nie spotkałam. Najczęściej spotykam u weta samych właścicieli hodowli (zawsze bez piesków :(), z której pochodził ojciec mojego Landka, leczymy psiury w tej samej klinice.
Z
  • Odpowiedz
@nama: No zapraszam, my co prawda jedziemy na 2 dni, ale zawsze możemy się spotkać ;) Uparłam się na Leony a niebieski zaraził się miłością, więc chce mu pokazać jak wygląda rasowe bydle :D Zwłaszcza się cieszę na czeskich wystawców, bo te od nich są chyba najpiękniejsze <3
  • Odpowiedz