Wpis z mikrobloga

Siema Mirasy! Pochwalę Wam się czymś :) Jakiś czas temu odbyłam z moim niebieskim paskiem wspaniałą wyprawę po Norwegii na moto. Piękny kraj, przemili ludzie i zapierające dech w piersiach krajobrazy. Niestety, widoczna na zdjęciu Afryka ucierpiała w czasie powrotu do Polski, ponieważ mieliśmy mały wypadek. Kolejne tripy muszą chwilę poczekać. Miłego dnia wszystkim! :)
#chwalesie #norwegia #motocykle #przygoda #trip
odidouo1 - Siema Mirasy! Pochwalę Wam się czymś :) Jakiś czas temu odbyłam z moim nie...

źródło: comment_dh0buogsyoZHs5c2fiZXRh4h44zOkZ7R.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bazingaxl: Wbrew pozora nie trzeba. Oczywiscie zakladamy,ze ktos ma jakis tam sprawny technicznie motocykl. Wyprawy jesli trzeba sa absurdalnie tanie. Mam znajomych co przejezdzaja 10-15k na sezon i mowia,ze nie maja kasy na wyjazdy. A kreca sie tymi samymi drogami przez caly sezon nie opuszczjac czesto wojewodztwa. Mozg rozwalony.

Za 2 tygodnie ruszam na wycieczke (wyprawe?) w Ukrainskie Karpaty. Jedzie nas 4 motury. Przez 4-5 dni wyprawa powinna zamknac sie
  • Odpowiedz
sie w 300-400 zetach na glowe


@bigger: tyle to kosztuje laweta 20km :) i jak ci sierozkraczy tak jak w norwegii a nie mialbys pomocy to juz sa koszta

owszem mozna po taniosci ale jakis wypadek sprzetu czy zdrowia i juz lezysz jak sie nie przygotowales motzno
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Tak nie mozna myslec.

Teraz jedziemy moim autem na UA. 2 auta na pake. 2-3 na lawete. Spalanie w trasie ~17 /100. Gaz za 1.80..

A jak na kolach to trzeba zadbac o ubezpiecznie zdrowotne , bo ja tu nie lubie ryzykowac. Tym bardziej jak ubezpieczenie to ~30 zeta. Calej reszty nie przewidzisz. Mozna minimalizowac ryzyko, ale zawsze jest. W Norwegii tez na moto bylem. Nie zrobilismy samego Nordkappu, bo
bigger - @bazingaxl: Tak nie mozna myslec. 

Teraz jedziemy moim autem na UA. 2 aut...

źródło: comment_ZwQtVfM7fr84tMQcjf2qKrFs9sqecAuG.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Tyle czasu? ( )

Etatowy proacownik musi wziasc 2 tygodnie ciegiem urlopu. + to co mu zostalo + czesto miedzyswietami (1-3 maj, listopad itd..) Ja mam wlasna dzialalnosci i na wyjazdy motocyklowe w tym roku poswiece 6 dni roboczych.

+ jakis przedluzony weekend aldo dwa z rodzina. I tyle. Jak sie w ciagu roku uzbiera 10-15 dni roboczych.
Jezdze z kilkoma kolegami i wraz ze znajomym
  • Odpowiedz
@bazingaxl: Ora w swoim gabinecie i jeszcze na jakas tam czesc etatu 25 km dalej. Konczy zwkle o 20:21 robote.

Zapewniam Cie,ze nie byloby go stac an wszystko , bo samo wyposazenie gabinetu kosztowalo 360 tysiecy zlotych. Czynszu ma 3,6k.

Ps. Jego Zona tez jest dentystka. Oprocz tego znam kilku innych i nie znam zadnego , ktory pracuje 6-15h w tygodniu.

Zreszta niewazne. Nie o dentystach tu mowa.
  • Odpowiedz
@bazingaxl: @bigger: Przegapiłam wcześniej Waszą rozmowę, ale dorzucę teraz swoje trzy grosze :) Według nas podróżowanie wcale nie jest drogie. Podczas tej wyprawy po Norwegii, pieniądze przeznaczaliśmy jedynie na paliwo (które w tym kraju nie jest strasznie drogie). Spaliśmy pod namiotem, jedliśmy najtańsze jedzenie. Teraz jesteśmy całkowicie spłukani, bo wszystkie pieniądze idą w naprawę moto. Nie przeszkadza nam to jednak spakować plecaków i wyruszyć za kilka dni w
  • Odpowiedz
@odidouo1: ja tam dalej obsatwiam ze trzeba sie zabezpieczac i punkt widzenia zalezy od siedzenia

jesli kogos stac na moto, utrzymanie a wyjezdzajac nie robi sobie dlugow to ok ale wiele osob nie ma tego komfortu, w polsce juz samo posiadanie motoru, ba samo uzbieranie na prawko jest dla wielu osob wyzwaniem logistycznym
  • Odpowiedz