Wpis z mikrobloga

@Axelio: No tak. W Syrii ludzie pewnie latają po gałęziach, mieszkają w lepiankach i używają prostych narzędzi. To niemożliwe, że w państwie istnieje przemysł, usługi, Syryjczycy dzielą się na biedniejszych i bogatszych, a łączy ich jedno = uciekają przed wojną. Co robisz podczas szybkiej ewakuacji? Zabierasz kosztowności. Co twoim miejscu powinni zrobić Syryjczycy? Zostawić telefony i ubrać się w worki płócienne, aby spełnić twoje oparte na stereotypach oczekiwania? ( ͡°
uciekają przed wojną


@Luka_Wars: No tak i akurat za cel wybrali sobie glownie Niemcy, bo przeciez sasiadujace z Syria kraje sa calkowicie odmienne kulturowo. Na pewno zapomogi i socjal nie maja nic do tego.
@Axelio: zdziwiłbyś się ale w krajach europy zachodniej iphone nie jest żadnym wyznacznikiem luksusu. Jest to coś zwykłego, co ma praktycznie każdy.

Na zdjęciu też nie ma samych super telefonów. W Polsce tylko Iphone jest uważany za coś niesamowicie drogiego i prestiżowego. Za granicą można mieć nowy w abonamencie za około 100-120zł. to nie jest duży abonament dla dorosłego pracującego człowieka.
@Alexy: Dlaczego kłamiesz? Doinformuj się ilu uchodźców przyjęły kraje Bliskiego Wschodu, a ilu państwa Europy. Uchodźcy uciekają do państwa bezpiecznego, a takim w ich mniemaniu są właśnie Niemcy. Żydzi podczas II wojny światowej również uciekali do Stanów Zjednoczonych, a nie jakiejś republiki bananowej.
@Luka_Wars: Akurat wybrali Niemcy ze wzgledu na wizje, jaka maja przed oczami, jako raju obiecanego. Ich agresywna postawa chociazby na Wegrzech tylko potwierdza wrecz roszczeniowy charakter ich exodusu, gdyz Niemcy sa krajem, ktore moze zapewnic im utrzymanie za nic. Syryjczycy nie sa glupi, dlatego ich glownym kierunkiem jest Austria, Niemcy czy Szwecja, bo wiedza co ich tam czeka, minimum kilkadziesiat Euro tygodniowo, mieszkania socjalne.
@joyko: Mówimy o przyjętych uchodźcach. Osoba ze statusem uchodźcy w państwie X nie ma tego samego statusu w państwie Y. Jeśli chodzi o liczby uchodźców odsyłam do Google - wśród państw masz m.in. Turcję.
@joyko: Realna liczba prawdopodobnie przekracza dwa miliony, przynajmniej tak twierdzą moi znajomi Libańczycy pracujący tam w organizacjach pozarządowych działających na tym polu. To jest jedynie liczba zarejestrowanych. Do tego należy doliczyć niezarejestrowanych oraz emigrantów (osoby, które ze względu na sytuację materialną nie rejestrowały się jako uchodźcy). No i pamiętać o Palestyńczykach, których jest tam wciąż bardzo wielu i nie posiadają Libańskiego obywatelstwa. W maju Liban przestał rejestrować kolejnych uchodźców, co jednak
@joyko: Zarejestrowanych tak, ale to nie jest tak, że niezarejestrowani nie istnieją.

Rząd podchodzi pasywnie, bo sytuacja polityczna w kraju jest niestabilna, więc to prawda. Obozów nie ma oficjalnie, nie są rozpoznawane przez rząd jako takie, ale uchodźcy w sposób naturalny grupują się i takie zbiorowiska są ochraniane przez armię (jak większość miejsc w Libanie z resztą). Jak mówiłem, na tle Europy pomoc jest niewielka ze strony rządu, bo ich zwyczajnie
@joyko: Oficjalnie nie ma, ale faktycznie jest coś, co Libańczycy nazywają "settlement". To prawda, że oficjalnie państwo nie może wykładać na to pieniędzy, ale mówienie, że nie obciąża to kraju i budżetu byłoby całkowicie kontrfaktyczne.

Obywatele mogą pomóc. Znam koło 20 Libańczyków i ponad połowa z nich pracuj lub pracowała z uchodźcami (albo za pieniądze, albo jako wolontariusze). Są naprawdę zaangażowani i bez obywatelskiej postawy części społeczeństwa (bo oczywiście to nie