[vilgee]

#vilgeezwiedzajaponie #japonia #podroze #podrozujzwykopem #ulrop #azja #couchsurfing

Na prośbę @sirrek kontynuuję moją historię o podróży do Japonii. Wpisy bedą codziennie, aż do końca tej historii. Jeśli ktoś chce czytać od początku, niech przejrzy tag ;)

Ostatni mój wpis skończył się na Kyoto. Po przespaniu nocy, zjadłem szybkie przekąski Onigiri w Seven Eleven i posmakowałem sody arbuzowej. Teraz można ruszać na Tokyo. Mając wykupiony JR Pass, mogłem podróżować wszystkimi pociągami JR w tym shinkanseami. Pociągi odjeżdżają do Tokyo bodajże co 10 minut, i przed podróżą muszę pokazać swój Pass w kasie i wyrobić sobie darmową miejscówkę. Także po godzinie 10 wsiadam do pociągu https://goo.gl/U8Vtol i jadę do Toyko :) - . Podróż mija szybko i przyjemnie z darmowym Wifi w pociągu i naprawdę ciekawych widokach. Po około 3 godzinach jazdy jestem w Tokyo. https://goo.gl/jx1P09 Niestety mój wcześniej umówiony host nie da rady mnie dzisiaj gościć, także na szybko znajduję bardzo tani i jak się okazało przytulny hotel Ace INN:

https://goo.gl/O6ZFN7
https://goo.gl/MaQ889

Bardzo koedukacyjny hotel, gdzie do wyboru są sale z łóżkami lub pokoje ala kapsuły - http://ace-inn.jp/ ;). Zostawiam rzeczy i lecę w miasto, w końcu czasu nigdy za dużo. Pogoda ciągle mi sprzyja, bezchmurne niebo i słońce sprawiają idealne warunki na zwidzenia. Wybieram się do parku Yoyogi a stamtąd już spacerkiem do Hajaruku no i Takeshita-dōri, gdzie można zobaczyć często cosplayerów. Następnie szybki wypad na najbardziej zaludnione przejście dla pieszych na Shibuya. Zmęczenie daje w kość, także postanawiam wrócić do hotelu po drodze kupując jakieś przekąski na kolacje. Zjadam swoje skromne aczkolwiek sycące specjały japońskie, przyglądają się jak para Australijczyków zajada się KFC. Pora iść spać jutro kolejne punkty do odznaczenia :)

[P.....V]

@vilgee: Trochę gwałcisz nazwy własne. Nie Tokyo i Kyoto a Tokio i Kioto. No i Harajuku a nie Hajaruku.

[vilgee]

@ParsecV: pisane na kacu wybacz :)