Wpis z mikrobloga

Mirki od dwóch dni mam lekkie zawroty głowy, tak jakbym był lekko podchmielony mimo tego, że jestem trzeźwy. Miał ktoś tak? Nawet jak idę, to czuję jakby miał się lekko zachwiać, ale jakoś to koryguję i idę prosto. Przeważnie mam tak jak ruszę głową bez względu na to czy siedzę/stoję, mam oczy otwarte/zamknięte. W piątek wypiłem cztery piwa(Lech 5,0 %), a od soboty po przebudzeniu mam właśnie taki dziwny "samolot"(w sobotę nic nie piłem). Z początku myślałem, że alkoho jeszcze trzyma, ale po 8h snu nigdy nie czułem takiej ilości na drugi dzień, tym bardziej że jak wróciłem po piwie do domu to zjadłem, posiedziałem 3h na necie(głownie przeglądałem wykop), więc jak kładłem się spać to alkoholu praktycznie już nie czułem. Mdłości nie mam, jem normalnie, a głowa mnie nie boli. Zmęczony też nie jestem. Nie wie o co chodzi. Podejrzewam, że jak pójdę do lekarza to #!$%@? się dowiem, a najpierw pewnie zostanę poinformowany, że mój lekarz już nie pracuje(chodzę raz na 2-3 lata jak urlopu nie dostaję, a potrzebny xD).
#zdrowie #leczsiezwykopem #choroby
  • 6
  • Odpowiedz
@ateibok: @prokrastynacya: Ciśnienia nie sprawdzałem bo nie mam czym, a nigdy nie mailem problemów z cienieniem czy z czymkolwiek innym. Polatam po sąsiadach to może pożyczę i zmierzę.

@JesterRaiin:

Witamy w gronie meteopatów. Da się żyć.

Mam 28 lat i naglę stałbym się meteopatą? Możliwe?

@prokrastynacya:


Nie przywaliłeś w nic? Coś z błędnikiem może być


W nic nie przywaliłem. Sprawy z błędnikiem są poważne?
  • Odpowiedz
@L722: Ciężko powiedzieć. Problemy z błędnikiem mają różne podłoże, można skończyć nawet z problemami ze słuchem albo porządnym zapaleniem ucha. Sprawdź ciśnienie, może to tylko zmęczenie albo reakcja na zmianę pogody i jutro przejdzie. Jeśli nie, albo dojdą inne objawy typu wymioty czy ból głowy - śmigaj do lekarza
  • Odpowiedz
@L722: Miałem tak z 2 albo 3 razy w życiu, ale zawroty miałem praktycznie tylko przy przechylaniu głowy i leżeniu z zamkniętymi oczami. Zaczynało się jakoś następnego dnia po piciu (nie jakimś dużym) i trwało koło 2 dni chyba. Przechodziło, rezonans mózgu w porządku, nic nowego od tej pory mi nie wyrosło, więc chyba nie ma co się martwić :) Jak znajdę jakieś fizjologiczne wyjaśnienie, dam znać.
  • Odpowiedz