Wpis z mikrobloga

@Quester: To bardzo ciekawe, bo najwięcej kar śmierci wykonywanych w USA było gdy współczynnik morderstw był kilka razy wyższy niż obecnie. Najmniej morderstw jest jednocześnie w krajach europejskich, gdzie zniesiono kare śmierci. Nie wiem skąd pomysł że ktoś kto miałby być objęty karą śmierci (ktoś kto planuje morderstwo) miałby się tego bać. Zwykle mordercy, który zabija z premedytacją, jest wszystko jedno, do tego najwyższy odsetek samobójstw jest właśnie w więzieniach wśród
To bardzo ciekawe, bo najwięcej kar śmierci wykonywanych w USA było gdy współczynnik morderstw był kilka razy wyższy niż obecnie.


@Bsx88: Nic dziwnego - kare śmierci wykonuje sie głównie za morderstwo, więc im więcej morderstw, tym więcej kar śmierci.

Najmniej morderstw jest jednocześnie w krajach europejskich, gdzie zniesiono kare śmierci.


@Bsx88: Na liczbe morderstw wpływa wiele czynników, kara jest jednym z nich. Ciężko jest wyizolować jaki konkretnie wpływ ma kara
@Quester: A co by było dla ciebie większą karą, gnić w więzieniu do końca swoich dni, w fatalnych warunkach, do których nie przywykłeś, będąc totalnie zależnym od widzi mi się celników i współwięźniów, czy bezboleśnie usnąć sobie na foteliku?

Nie ma żadnych wiarygodnych badań pokazujących że kara śmierci wpływa na liczbę morderstw.

Może mi powiesz że temu murzynowi który zastrzelił kamerzystę i reporterkę ostatnio w USA, robi różnice kara śmierci? On
A co by było dla ciebie większą karą, gnić w więzieniu do końca swoich dni, w fatalnych warunkach, do których nie przywykłeś, będąc totalnie zależnym od widzi mi się celników i współwięźniów, czy bezboleśnie usnąć sobie na foteliku?


@Bsx88: Moje preferencje nie mają znaczenia, tylko preferencje przestępców.

Nie ma żadnych wiarygodnych badań pokazujących że kara śmierci wpływa na liczbę morderstw.


@Bsx88: To dośc kontrowersyjna kwestia, można znaleźć artykuły za i
@Bsx88: Mówisz, że więźniowie woleliby umrzeć niż odsiedzieć swoje i wyjść na wolność cieszyć się życiem? Mówisz, że kara nie odstrasza? Świetnie, zagłosuj za legalizacją morderstw, a z przyjemnością zobaczę twoją minę kiedy będę strzelał ci w głowę. Jesteś niespełna rozumu. Usuń konto.
@Jah00: Typowy dla kuców brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, no ale jak ktoś się nabiera na bajki starego dziadka że Chile to raj na ziemi, że Rosjanie są bogatsi od Polaków czy Chiny to państwo dzikiego kapitalizmu, to czego od takiego człowieka wymagać?

Powiedziałem że kara śmierci nie odstrasza. Dożywocie > kara śmierci
Nawet 25 lat > kara śmierci. Ty wiesz ile to jest 25 lat?
To jest 2 razy dłużej
@Bsx88: Śmieszny jesteś. 25 lat to wręcz zachęta do morderstwa. W wieku 25 lat zabijasz na zlecenie za 100 tyś $, w wieku 50 lat wychodzisz i jesteś ustawiony do końca życia. Jak będziesz w moim wieku (35 lat) to zobaczysz jak czas #!$%@?. Rok wydaje się jak tydzień. Niedawno było zresztą znalezisko na ten temat. No i wg twojej teorii wszyscy więźniowie z wyrokiem >25 lat powinni się zabić, albo
@Jah00: Jeżeli w wieku 35 lat dalej jesteś k*rwinistą to gratuluje mózgu. A kto powiedział że 25 lat jest za morderstwo na zlecenie? Nawet jakby było, to w więzieniu mógłbyś nie dożyć do wyjścia. Żaden normalny człowiek nie odda 25 lat z życia za 100 tys $. Jeżeli oddałbyś 25 lat za 360 tys zł, to jesteś po prostu gimbusem, który w przyszłości będzie albo bezrobotnym, albo pracownikiem fizycznym za 3
@Bsx88: Niestety bez podania jaki procent ogółu skazanych to stanowi to niewiele nam to mówi. Jeśli mamy 100 tys więźniów to 41 stanowi 0,04%. Czyli 99,96% więźniów nie zgodziło się z twoją tezą. Poza tym część z tego to nie są samobójstwa tylko morderstwa upozorowane na samobójstwa, co w Polsce jest powszechne. Jeszcze nikomu nigdy nie udało się obalić kuc-tez więc uważaj.
@Jah00: 100 tys morderców? To są statystyki tylko wśród tych skazanych na dożywocie, a nie tych co jechali po pijaku.
W Polsce dokonywanych jest 80 morderstw rocznie, także 41 z tego to ponad 51%, a nie wiemy czy wszyscy mordercy są skazywani na kare dożywocia.
@Bsx88: Cytuję artykuł:

Polsce wysoki wskaźnik samobójstw wśród więźniów utrzymywał się do początku lat 90. (ponad sto na 100 tys. osadzonych), w połowie ubiegłej dekady jednak znacznie spadł (do około 40 na 100 tys. osadzonych)