Wpis z mikrobloga

#pok
Ja wiem, ludzie mają prawo się myć i maja prawo się nie myć. Śmierdzą? Ich sprawa. Ale stoi przedemna klientka i bawi się swoją sztuczną szczęką... Wsówa na miejsce... wysówa.... I co robić? Puszczamy pawia na miejscu? Wstrzymujemy się, aż sobie pójdzie? Są jeszcze jakieś opcje?
  • 3