Wpis z mikrobloga

@latajacy_sarkofag: @cruc: A co ma mi przepisać? Kropelki na walerianie i melisę? ;) Wiesz, mam za sobą ponad półroczny ciąg na chorych dawkach klonazepamu (do 12 mg dziennie), na alprazolamie, diazepamie, na większości benzo. Akurat bromazepam jest "mniejszym złem" ze względu na długi okres półtrwania (alprę trzeba często dorzucać, niestety) i udało mi się przy jego pomocy zredukować dawki, a aktualnie biorę bromazepam tylko doraźnie - czyli tak, jak powinno
  • Odpowiedz
@mallavi: #!$%@? mówiem zebys sie leczyla u psychologa a nie tabletkami. Przeciez wiesz ze na dluzsza mete to #!$%@? warte. I nie naskakuj na mnie bo wiem ze benzo moga przyniesc ulge ale to co Ty #!$%@? to raczej ciezki kliniczny przypadek, dlatego trzymam kciuki i oby Ci sie udalo wyprostowac tak abys kiedys mogla odstawic benzo calkowicie.

  • Odpowiedz
@latajacy_sarkofag: u psychologa można leczyć lęki czy inne tego typu schorzenia, ale bezsenność samą w sobie? Ciemno to widzę, zwłaszcza że nie była ona u mnie wywołana stresem ani żadnymi traumatycznymi wspomnieniami - to zostało wykluczone. Próbowałam przez jakieś pół roku zanim zdecydowałam się na bzd. Nie naskakuję na Ciebie (wybacz jeśli odniosłeś takie wrażenie), też mam nadzieję że kiedyś uda mi się odstawić benzo całkowicie, ale patrząc na dawki na
  • Odpowiedz
@mallavi: coleżanko, prawdziwy hardkor to był jak mi się clon skończył i zacząłem alprą schodzić bardzo brutalnie. To co się działo to nie da się opisać. To 0.125 alpry rano to już kilka tygodni brałem, czuję się świetnie, śpię dobrze, myślę że najgorsze już dawno za mną. Myślę że dojrzałem po prostu do rzucenia tego, problemów które kiedyś miałem już nie mam i szczerze chciałem rzucić. Tak że myślę że sukces
  • Odpowiedz
@chuckmls: mam dość mocną głowę do benzo, poza tym brałam klonazepam przez naprawdę długi okres czasu - zaczęłam od 2 mg, potem szybko przeskoczyłam na 4 i tak dalej... Miałam na tyle wysoką tolerancję, że po "pewnym" czasie 12mg było dla mnie idealną dawką żeby "wyjść do ludzi" (na początku taką dawką były tylko 4mg...) i "mieć #!$%@?" w ten specyficzny, benzodiazepinowy sposób. Będąc w ciągu zrobiłam wiele rzeczy, na które
  • Odpowiedz
@mallavi: Ja wiem jak piękną substancją jest klonazepam, ale przepraszam Cię może nie zdajesz sobie sprawy ale brzmisz jak benzoćpun, a wiem jak benzoćpun brzmi bo sam nim byłem. Bromazepam nie jest rozwiązaniem, tylko tymczasówką żeby dalej było "fajnie". Też nie mogłem spać, pomogła mi bardzo siłownia. Ćpałaś stymulanty oun?
  • Odpowiedz
brzmisz jak benzoćpun


@chuckmls: jasne, że brzmię, bo nim byłam - i mentalność benzoćpuna zostaje na całe życie. Niestety.
Dla mnie bromazepam jest rozwiązaniem, żeby zmrużyć oko na te marne cztery czy pięć godzin nad ranem. Gdybym chciała coś przyjemniejszego to na pewno nie sięgnęłabym po Sedam, który traktuję jako TYPOWY lek.
  • Odpowiedz