Wpis z mikrobloga

Wiem, że środek nocy, najwyżej później ktoś mi odpowie...
Jest mi ktoś w stanie odpowiedzieć, w czym są generowane tego rodzaju napisy? Że zamiast normalnej linii z tekstem jest pojedyncza literka i masa cyferek. Jeżeli w Aegisub, to gdzie ta opcja jest dokładnie? I czy da się to w ogóle wyedytować w ludzki sposób - chciałbym zostawić stylizowanie, a podmienić tekst. Czy jest to jakoś wygenerowane i edytować się nie da? Jak wygenerowane, to czym i jak oni to robią... zawsze mnie to zastanawiało.
#anime (sorry za tag, ale może ktoś stąd będzie wiedział) #napisy #aegisub #kiciochpyta #pytanie
nihon - Wiem, że środek nocy, najwyżej później ktoś mi odpowie...
Jest mi ktoś w sta...

źródło: comment_tk2BFSK8ZeviWEIadOrgbVaqCzbU4WXu.jpg

Pobierz
  • 13
@nihon: Ok, tak jak mówiłem, gdy zrobiłeś tego posta byłem całkiem zielony w temacie, teraz wiem ledwo ledwo.

Chciałem sprawdzić jak te napisy wyglądają, ale że Charlotte nie oglądam to musiałem znaleźć inną serię z fikuśnymi napisami. Pierwsze co znalazłem to Noragami. Fajna sprawa. Przetłumaczone dialogi to jakieś 400 linii, a OP + ED to jakieś 3 tysiące. xD

No ale do rzeczy - każda z tych linii w Aegisubie to
@Wiedmolol:

Nie oglądaj Panty & Stocking. Prymitywne gówno. Usuń od razu.

Za późno. Dałem 9/10 - a rzadko daję tak wysokie noty. Nie chce mi się wchodzić w dyskusję na temat tej serii :D Choć mógłbym się długo rozpisywać. Lubię prymitywne gówna, jak są dobrze zrobione. A tu jest tyle rajcujących szczegółów, nawiązań, abstrakcji, epickości i pozytywnego (choć nie zawsze) #!$%@?, że nie mogę tego nie uwielbiać :D No i jeden
Dałem 9/10


@nihon: ()
U mnie drop po 4 odcinkach. Ocena 3/10(z bonusem +1 za muzykę).

A jeszcze co do napisów to znalazłem, że od OP/ED - czyli tak zwanego KFX - są osobni ludzie i w przypadku Charlotte odpowiedzialny był za to niejaki Jocko. Widzę, że od niedawna prowadzi bloga także jakbyś był jeszcze ciekawy co w trawie piszczy to można poczytać.
@Wiedmolol: PSG jest jedyne w swoim rodzaju, są rzeczy które mi się w tym nie podobały, ale ogólnie rzecz biorąc jest jak narkotyk. Odmóżdżające, ale nie robiące z widza debila, jak wiele serii na Cartoon Network. Są sceny, w których widać spory kunszt animacji i olbrzymi rozmach, choć niestety mało tego... skoro obejrzałeś tylko 4 odcinki to ominęło Cię najlepsze ;p Tu od 4 minuty jest jedno wielkie zajebiste kino akcji
nihon - @Wiedmolol: PSG jest jedyne w swoim rodzaju, są rzeczy które mi się w tym nie...
ale nie robiące z widza debila


@nihon: Że słucham? xD W pierwszym odcinku pokonują potwora, który dosłownie wciąga ludzi do kibla, a na samym końcu wybucha deszczem gówna. Humor jest żałosny, a to chyba dość istotny punkt serii komediowych. A jak czytam, że jest masa odniesień do pop-kultury to ja się pytam - gdzie? Ostatnio zacząłem oglądać Rick and Mroty - nie jest to anime, ale kreskówka więc niedalego do P&S.
@Wiedmolol: no ten motyw akurat był debilny :D W sumie nie bawiło mnie to, prędzej łapałem się za głowę jakie to #!$%@? ;p Ale druga część odcinka już bardzo spoko - pościg za tym moto-ghostem, i sama jego postać, też ociekały epickością :D
Co do nawiązań - ja ich trochę znalazłem (a nie znam wielu dzieł w tym zakresie), nie jestem w stanie Ci teraz wymienić. Ale pamiętam, że były.

Jak