Wpis z mikrobloga

@jedzbudynie: wszędzie w ogłoszeniach im się marzy absolwent i żeby już najlepiej na juniora umiał wszystko, byle mu tylko płacić połowę tego, co komuś z doświadczeniem

@Vanwartith: nie obraziłem, tylko zadałem pytanie i jakoś nikt nie potrafi nawet spróbować odpowiedzieć w oczekiwany przeze mnie sposób
  • Odpowiedz
@NAGI: oni nie szukają absolwentów tylko studentów - bo podatki, a studia nauczyć niczego cie nie nauczą co potrzebujesz do pracy - bo są troche cofnięci - to tak jakbyś się uczył obsługi ścigacza od rowerzysty
  • Odpowiedz
@Vanwartith: i znowu takie pieprzenie. Zmienię kierunek na co, na stosunki międzynarodowe? Bo chyba nie informatykę skoro jedno z drugim nie ma nic wspólnego, a między wydziałami trudno się przenieść.
  • Odpowiedz
@NAGI: Sam miałem ten problem, mógłbym teraz pracować jako webdev, zdecydowałem się jednak na dzienne i tobie też polecam. 1) Wiedza teoretyczna i działy informatyki, do których w nauce "na własną rękę" byś nawet nie zajrzał, a mogą okazać się tym, co pokochasz. (mnie np. coraz bardziej fascynuje AI) 2) Ludzie, z którymi można coś rozkręcić, a jeśli nie - to zawsze ktoś ciebie może później w jakiejś firmie polecić.
  • Odpowiedz
uwiez mi ze na kazdej informatyce niczego sie nie nauczysz


@jedzbudynie: co za bzdura. Powodzenia w nauce programowania równoległego i rozproszonego czy zaawansowanej obiektówki z tutoriali w necie dla kogoś, kto nie uczył się zrozumienia schematu blokowego.
  • Odpowiedz