przez ostanie 2 dni dzięki #airbnb gościłem 4kę Węgrów i skumałem skąd się bierze ze Polak, Węgier 2 bratanki. niesamowicie fajni ludzie, też lubią wypić, wyraźnie po prostu nadają na tych samych falach. Dziś wyjeżdżają i trochę mi nawet smutno bo to najfajniejsi goście jakich miałem. #wegry #oswiadczenie
@p3k1: a tam pieprzenie. z niemcami czy ruskimi też byś nadawał na tych samych falach gdyby byli spoko. teraz świat jest na tyle zglobalizowany że nie ma większych różnic między większością narodów. jeden c--j czy z pakistanu czy z radomia.
@p3k1: kiedyś z kumplami staliśmy autem na węgierskim parkingu. Podjechał do nas jakiś koleś, zapytał "Polska?" i uśmiechem na twarzy zaczął "Węgier-Polak, dwa bratanki...". :D
Niestety łączą nas też złe rzeczy, np. kompletny brak umiejętności jazdy po autostradach. Zarówno oni, jak i my trzymają się lewych pasów i nie zwalniają prawego przed wjazdami aby ułatwić włączenie się do ruchu innym. :<
Ale wiecie, że oryginalnie w powiedzeniu tym chodzi o Słowację? Samo powiedzenie pochodzi z czasów gdy dzisiejsza Słowacja była częścią Węgier i była nazywana Górnymi Węgrami.
@rss: Aleksander Kaczorowski w książce "Europa z płaskostopiem" pisze:
Polak, Węgier, dwa bratanki? Kto w Polsce wie, jak powstało to przysłowie? Otóż tak, że polska szlachta, zajeżdżając na Górne Węgry, czyli na Słowację, mogła się tam bez trudu dogadać po polsku z miejscową szlachtą. Bo ta szlachta mówiła wtedy jeszcze po słowacku! I jako taka była częścią natio Hungarica, narodu węgierskiego. Dopiero później w większości się zmadziaryzowała, tak jak spolonizowała
@emilia-maria-magdalena: Kiedyś w jakiejś grze w multi spotkałem Węgra. Kiedy zobaczył, że grają Polacy, to napisał właśnie zdanie o dwóch bratankach po angielsku i chciał, żeby mu to przetłumaczyć na polski.
teraz świat jest na tyle zglobalizowany że nie ma większych różnic między większością narodów. jeden c--j czy z pakistanu czy z radomia.
@JulioIglesiasSexualPredator: Lol. Jedna z najgłupszych rzeczy jakie tutaj przeczytałem. Oczywiście, że są ogromne różnice między narodami, co nie znaczy, że nie można znaleźć "spoko" ludzi.
@p3k1: Podzielam twoją opinię. W sobotę piję z 5giem Węgrów. I jemy polskie dania. Zrobię żurek, ale mam problem co ugotować na drugie. Żeby było po naszemu. (Pierogów dla 7 osób robić mi sie nie chce).
a tam pieprzenie. z niemcami czy ruskimi też byś nadawał na tych samych falach gdyby byli spoko. teraz świat jest na tyle zglobalizowany że nie ma większych różnic między większością narodów. jeden c--j czy z pakistanu czy z radomia.
Dajcie plusa dla Wiktorii Szydło reporterki radia Zet. Jako jedyna jest na miejscu i relacjonuje to co się dzieje we Wrocławiu o 4 rano #powodz #wroclaw
#wegry #oswiadczenie
Niestety łączą nas też złe rzeczy, np. kompletny brak umiejętności jazdy po autostradach. Zarówno oni, jak i my trzymają się lewych pasów i nie zwalniają prawego przed wjazdami aby ułatwić włączenie się do ruchu innym. :<
Byłam w lipcu na Węgrzech i ponoć tylko my znamy to zdanie.
Ale wiecie, że oryginalnie w powiedzeniu tym chodzi o Słowację?
Samo powiedzenie pochodzi z czasów gdy dzisiejsza Słowacja była częścią Węgier i była nazywana Górnymi Węgrami.
@JulioIglesiasSexualPredator: Z tym Pakistanem to jednak przesadziłeś
@JulioIglesiasSexualPredator: Lol. Jedna z najgłupszych rzeczy jakie tutaj przeczytałem. Oczywiście, że są ogromne różnice między narodami, co nie znaczy, że nie można znaleźć "spoko" ludzi.
@JulioIglesiasSexualPredator: większej bzdury dawno nie słyszałem
A ja nie lubię wypić. Nie jestem bratankiem Węgra? XD
@JulioIglesiasSexualPredator: Zapraszam na Bałkany.