Wpis z mikrobloga

Kupiłam dziś wino o dumnej nazwie Alvarez de Toledo, zachęcona wielką etykietą, na której wino się chwaliło, że dostało 91 punktów wg skali Parkera. Nie wiem kiedy to było, ale chyba dawno, bo wino jest kiepskawe. Kwaśne, smakuje tak jak większość biedronkowych win. Nie wiem o co chodzi, ale wszystkie wina z Biedrony, bez względu na to, jaki to kraj, smakują tak samo. Bukiet jakiś taki nijaki, taki sam jak smak, czyli byle jaki. Nie kupować.

Za tę cenę, a nawet troche taniej można mieć sto razy lepsze wino

Cena: 19,99

Sklep: Biedronka

#winotest #wino #pijzwykopem
gugas - Kupiłam dziś wino o dumnej nazwie Alvarez de Toledo, zachęcona wielką etykiet...

źródło: comment_u2kg21K8hURYbpkvo2XQZkhwL5T4HSK1.jpg

Pobierz
  • 9
@gugas: "Robert Parker wina z Bordeaux z tego rocznika uznał za wyśmienite, czym wzbudził kontrowersje w winiarskim świecie. Większość krytyków rocznik 1982 określało wtedy jako przeciętny, zbyt mało kwaskowy i dojrzały. Dziś okazuje się, że Parker miał rację, a wina z 1982 są niezwykle cenione."

:O Okazało się, że miał rację! damn! Zawsze mnie takie rzeczy śmieszą i #!$%@?ą zarazem. Przecież w takiej kwestii nie można mieć racji, chyba że chodzi
@Arvangen: świetna opinia. Właśnie na tym buduje się markę, na SWOJEJ własnej opinii. A sęk w tym, że rzadko kto potrafi się zdobyć na odwagę i nie zgodzić się z ogólną, powszechną opinią na jakiś temat. A jednak się da, i - jak się okazuje - może to byc całkiem ciekawa i wartościowa recenzja.