[SScherzo]

mam problem z tym pytaniem. zaznaczam NIE, a system wskazuje, że jest to odpowiedź błędna. przepisu mówią, że na autostradzie należy jechać minimum 40 km/h, więc dlaczego miałoby być możliwe jechanie poniżej? holowanie przecież odpada na autostradzie, na rowerze też się nie jeździ po niej. jest jakiś wyjątek, który to reguluje? bo nie kumam totalnie, czemu można by było jechać poniżej. może to tylko błąd na stronie?

#prawojazdy #przepisy

[s.....a]

@SScherzo: http://prawo.rp.pl/artykul/1117090.html

[D3v0]

@SScherzo: pewnie błąd

[Thsa]

@SScherzo: Możesz jechać mniej niż 40, nie możesz jechać pojazdem który osiąga max 40 km/h

[SScherzo]

@saper_vodiczka: no przepisy mówią co innego:

Art. 2.

Użyte w ustawie określenia oznaczają:(...)
3) autostrada – drogę dwujezdniową, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych, z wyłączeniem czterokołowca, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep;

[RRybak]

@SScherzo: na autostradę mogą wjechać pojazdy, które mogą rozwinąć prędkość przynajmniej 40km/h. Nigdzie nie jest napisane o wymagalnej prędkości minimalnej i że należy ją utrzymywać. Nie istnieje taki przepis. W warunkach gołoledzi czy burzy, 40 mogłoby być prędkością zabójczą.

[SScherzo]

@RRybak: hm. czyli w takich przypadkach można i stąd odpowiedź błędna? na egzaminie powinnam zaznaczyć TAK?

[eloar]

@SScherzo: Przepisy mówią, że na autostradę mogą wjechać tylko pojazdy, które na prostej drodze osiągają minimum 40km/h, ale to nie znaczy, że jest to minimalna prędkość dla autostrady. Na autostradzie można jechać wolniej, choć nie jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie.

[SScherzo]

@Thsa: ok, rozumiem. teraz ma to sens. wcześniej nikt nie umiał mi tego wyjaśnić.

[Neoniks]

@SScherzo tak jak @Thsa napisał, pojazd musi konstrukcyjnie mieć możliwość osiągnięcia 40km/h, ale może sobie jechać wolniej

[nikifor]

@SScherzo: zawsze tak było. Pojazd musi mieć możliwość osiągnąć prędkość przynajmniej 40km/h by mógł się po autostradzie poruszać ale nie ma przepisu o minimalnej prędkości, bo jakby wtedy się jechało w korku?

[SScherzo]

@eloar: oki :)

[S.....e]

@SScherzo: Jasne, że można. Jeżeli warunki są niesprzyjające, np. śnieżyca - jasne, że jedziesz mniej niż 40km/h.

[SScherzo]

@nikifor: może i zawsze, ja robię prawo jazdy pierwszy raz, więc nie wiem :) są przecież nakazy jazdy gdzieniegdzie z minimalną prędkością, a też może chyba być korek czasem.

[Waspin]

@SScherzo: wystarczy wyobrazić sobie np korek na bramkach

[RRybak]

@SScherzo: możesz jechać nawet 20. Za zakrętem jest korek, a na horyzoncie jest wypadek. Nikt Ci nie rozkaże rozpędzać się. Nie ma takiego przepisu - można jechać poniżej 40, póki się nie zatrzymasz :P

[SScherzo]

@Waspin: no tak. to też kwestia jak zinterpretować takie pytanie. czy można, bo mam takie widzimisię, czy można w razie jakichś konkretnych przypadków.

[nikifor]

są przecież nakazy jazdy gdzieniegdzie z minimalną prędkością, a też może chyba być korek czasem.

@SScherzo: w praktyce widziałem nakaz minimalnej prędkości tylko na lewym pasie, prawy zawsze bez.

[eloar]

@SScherzo: można nawet wg widzimisię, ale jeśli nie ma żadnych przesłanek do utrzymywania prędkości poniżej 40km/h można zarobić mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu po odeskortowaniu do najbliższego zjazdu/MOP.

Co do minimalnej prędkości, to możesz na drodze spotkać taki znak i wtedy faktycznie na danym pasie nie wolno poruszać się poniżej zadanej prędkości. Zwykle na stromych podjazdach można taki spotkać.

[SScherzo]

@eloar: no tak.