Wpis z mikrobloga

Do samego końca liceum w prawie się nie uczyłem, nie robiłem zadań domowych(bo co za różnica czy mam 4, 5 czy 6 nic to nie zmienia), do matury też się nie przygotowywałem(bo to co wiem to wiem, a całego materiału i tak nie powróżę). Ogólnie bardzo mało motywujący ten system edukacji w Polsce jest o ile się nie jest kompletnym debilem i człowiekowi nie grozi kibel.
Dopiero na polibudzie się mi się