Wpis z mikrobloga

@tytanowy-janusz: Sam wiele Ci nie powiem, ale swojego czasu takie 406-tki masowo ujeżdzała korporacja taksówkarska MPT, gdzie te Peugeoty robiły bezproblemowo po 600-700k bez remontu silnika, także nawet, jeśli nie pod względem elektryki (chociaż chyba i pod tym względem były dość ok, prawdziwe problemy z elektryką we francuzach zaczęły się kilka lat później), to przynajmniej mechanicznie powinien być bardzo porządny - o ile oczywiście nie kupisz zapuszczonej wydmuszki. Lepszy chyba starszy
@tytanowy-janusz: auto dobre i trwale, ale nie ten silnik. Mialem stycznosc z 406 i c5 z tym silnikiem i pije olej jak menel jabola. Taka wada, ten silnik zuzywa bardzo duzo oleju i nie jest to kwestia zuzycia. Szukaj 2.0 16v i bedziesz zadowolony. A co patrzec przy ogledzinach? Szukaj korozji gdzie sie da, sprawdz czy nie byl mocno bity - szukaj druciarskich patentow pod maska, obejrzyj dokladnie okolice obu kielichow
@tytanowy-janusz: mam Peugeota 406 2.0 benzyna po lifcie.
Najlepsze co mnie spotkało :) Auta przypadkowo nie kupiłem, zakochałem się w nim po filmie TAXI.

Nie miałem nigdy sytuacji że wsiadam i nie jadę, naprawy jedynie eksploatacyjne.
Teraz mam do zrobienia progi.
Jeżeli nie kombinujesz w elektryce jakichś magicznych rozwiązań to będzie dobrze.
Francuz więc wygodny :)

1.8 jest małym mułem podobno i nie ma widocznej różnicy w spalaniu przy 2.0, w