Wpis z mikrobloga

@DusiuBN: I jak tu nakłonić ludzi do nauki angielskiego jak ktoś zadaje całkiem dobre pytanie, a przychodzą takie cwaniaki i piszą "hehe słownik"? Nic się nie przejmuj ziomeczku - jeśli chodzi o ludzi, którzy zadają sobie choć odrobinę trudu by się czegoś nauczyć to szanuję jak #!$%@?. Jakby więcej ludzi wykazało odrobinę woli to nie musiałbym czytać tych #!$%@? wpisów pod tagami seriali typu "som już napisy?"

@I_feel_fine: @factorys:
  • Odpowiedz
@Wiedmolol szkoda nerwów. Tak się składa, że studiuje na uczelni zagranicznej, po niemiecku. A w dodatkowym czasie, nadrabiam angielski. Wstyd czasem odezwać się było do koleżanek. Bardzo pomaga mi oglądanie seriali z anglojęzycznymi napisami, dlatego pytałem. Później jest się czym pochwalić, jakimś nowych, nieszablonowym zdaniem wśród znajomych. Dzięki za linka, miłego dnia :)
  • Odpowiedz
@Wiedmolol: @DusiuBN: Pisałem poważnie. Używam słownika w telefonie. Jak przetłumacze słowo robię screena. Mam album z setkami słówek które powoli przenoszę do aplikacji z fiszkami (quizlet), żeby sobie je powtarzać. Dla mnie to najlepszy sposób.
  • Odpowiedz