Aktywne Wpisy
![pieczarrra](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pieczarrra_6EJBysmO3r,q60.jpg)
pieczarrra +197
Patrzycie na umierającego kotka. Ma 15 lat, dwa miesiące temu miał wyciętego guza obok dupki. Okazało się, że ma drugiego, nieoperacyjnego w bebeszkach. Straszne schudł i zmizerniał. Czuje się dobrze, ale wiem, że to kwestia miesiąca, może paru.
Antek, bo tak ma imię, jest u mojej mamy. Ale po tym jak musiała uśpić pierwszego kota, którego miałyśmy, teraz ja będę musiała to zrobić.
Z jednej strony nie wyobrażam tego sobie, ale z
Antek, bo tak ma imię, jest u mojej mamy. Ale po tym jak musiała uśpić pierwszego kota, którego miałyśmy, teraz ja będę musiała to zrobić.
Z jednej strony nie wyobrażam tego sobie, ale z
![pieczarrra - Patrzycie na umierającego kotka. Ma 15 lat, dwa miesiące temu miał wycię...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/20c4eaa2bfce9f25e6b91aebad14df007a04c39866cbce42b6b4fd54bbaf51b9,w150.jpg?author=pieczarrra&auth=116522ec2cbb67e28e4d975b72baa61a)
źródło: temp_file4135951345067328279
PobierzZawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy ludzie(?) mają problem z tym, że ktoś może posiadać taki autorytet? Czy może chodzi o to, że ktoś posiada jakikolwiek autorytet? Czy za wyrażeniem uznania dla #dawkinsa musi iść automatyczne i pogardliwe #!$%@? go przez #chrzescijan (?). Jakby sami posiadali autorytety, które były cokolwiek więcej warte.
Wydaje mi się, że to polega na tym, że Dawkins działa na określone środowiska jak czerwona płachta na byka i atakują gdy tylko ten się pojawi, niezależnie czy ten atak ma jakiekolwiek uzasadnienie czy nie. Z tego co zresztą zaobserwowałem najczęściej uzasadnienie jest żadne i wynika z niezrozumienia lub przekręcania jego wypowiedzi. Zresztą ktokolwiek by nie był, wychodzi na to, że lepiej z żadnym autorytetem się dzisiaj nie wychylać. Najwygodniej przyjąć anonimową pozycję do ataku za pomocą negatywnych zarzutów. W żadnym wypadku nie należy przedstawiać własnych autorytetów, które w momencie ujawnienia mogłyby podlegać jeszcze większej krytyce.
Kiedyś się mówiło o kryzysie autorytetów. To dzisiaj mamy tego skutki - absolutnie nie wolno mieć żadnych autorytetów. Chyba, że JP2, który a) nie żyje b) jest znany z tylu encyklik, których i tak prawie nikt nie czytał.
#ateizm #autorytet #refleksja
Już zapomniałeś jak aportowałeś jak mówiłem że dla mnie autorytetem jest William Lane Craig?
Więc, bicz plis... plis. bicz.