Wpis z mikrobloga

TL;DR Skąd się bierze atak sraczki u ludzi (?), kiedy pojawi się w wypowiedzi np. nazwisko #dawkins , który przedstawiony jest jako autorytet lub jego wypowiedź uznana jest za wartościową?

Czy ludzie(?) mają problem z tym, że ktoś może posiadać taki autorytet? Czy może chodzi o to, że ktoś posiada jakikolwiek autorytet? Czy za wyrażeniem uznania dla #dawkinsa musi iść automatyczne i pogardliwe #!$%@? go przez #chrzescijan (?). Jakby sami posiadali autorytety, które były cokolwiek więcej warte.

Wydaje mi się, że to polega na tym, że Dawkins działa na określone środowiska jak czerwona płachta na byka i atakują gdy tylko ten się pojawi, niezależnie czy ten atak ma jakiekolwiek uzasadnienie czy nie. Z tego co zresztą zaobserwowałem najczęściej uzasadnienie jest żadne i wynika z niezrozumienia lub przekręcania jego wypowiedzi. Zresztą ktokolwiek by nie był, wychodzi na to, że lepiej z żadnym autorytetem się dzisiaj nie wychylać. Najwygodniej przyjąć anonimową pozycję do ataku za pomocą negatywnych zarzutów. W żadnym wypadku nie należy przedstawiać własnych autorytetów, które w momencie ujawnienia mogłyby podlegać jeszcze większej krytyce.

Kiedyś się mówiło o kryzysie autorytetów. To dzisiaj mamy tego skutki - absolutnie nie wolno mieć żadnych autorytetów. Chyba, że JP2, który a) nie żyje b) jest znany z tylu encyklik, których i tak prawie nikt nie czytał.

#ateizm #autorytet #refleksja
  • 8
  • Odpowiedz
Chłopie przecież jesteś idealnym przykładem buldoga, który pieni się na określone tematy i postacie, a zgrywasz teraz stonowanego intelektualistę i zarzucasz to innym.

Już zapomniałeś jak aportowałeś jak mówiłem że dla mnie autorytetem jest William Lane Craig?
  • Odpowiedz
@lazzyday: Nie przypominam sobie. Nie przypominam sobie abyś przedstawił i uzasadnił jakikolwiek argument Craiga, poza pustym stwierdzeniem "to argument". Zupełnie zignorowałeś lub z lekceważyłeś natomiast przykłady kłamstw i manipulacji, których dopuścił się Craig. Przykłady te wyjaśniał po kolei Lawrence Krauss, do czego zamieściłem odnośnik do filmu na Youtube, co zostało przez Ciebie skwitowane, że "potrafię wklejać linki do Youtube".

Więc, bicz plis... plis. bicz.
  • Odpowiedz
@wrrior: Racjonalizuj to sobie jak chcesz. Fakty są takie, że plułeś jadem na kilometr i nie stało to nawet obok cywilizowanej dyskusji. Teraz nagle ci to przeszkadza. Śmieszne.
  • Odpowiedz
@lazzyday: Faktem jest, że na kłamstwa i nieuczciwość (i posługiwanie się nielegalnie rozpowszechnianą wersją materiału filmowego) twojego autorytetu Williama Lane Craiga mamy twarde dowody. Dawkinsa na tak prymitywnym kłamstwie nikt nie złapał, więc jeśli chcesz tu wbić się z krytyką, która podreperuje Twoje zbolałe ego, to postaraj się bardziej. BICZ.
  • Odpowiedz