[Trynidad]

Czy was też #!$%@?, jak ktoś obcy poza internetem zwraca się do was bezpośrednio? Ja tak nie mogę, przecież odrobina szacunku się należy na początku i trzeba też zachować pewien dystans. A może ja jestem zbyt staroświecki z za mocno wpojonymi konwenansami...

#oswiadczeniezdupy #pytaniezdupy

[OSH1980]

@Trynidad: Owszem, zwłaszcza ktoś zupełnie obcy na ulicy albo w sklepie. Na szczęście rzadko trafiam na takich delikwentów.

[RRybak]

@Trynidad: mi tam nie przeszkadza jak starsza kobieta w piekarni nawija "kochaniutki, tu jest chlebek, cztery piątka się należy" :)

[Gezino]

@Trynidad: Zależy gdzie. Przecież w urzędzie nikt do Ciebie nie będzie mówił na "ty". Co innego na ulicy, kiedy spotykają się osoby w podobnym wieku +- 10-15 lat

[Trynidad]

@RRybak: Zależy o ile starsza. Jeżeli miałaby być w wieku mojej babci, ewentualnie mamy to jeszcze może bym zrozumiał. Chociaż takie osoby akurat zachowują się kulturalnie. Najgorzej jest z tymi w moim wieku - przychodzi i mówi: "O sorka, że przeszkadzam, nie wiesz, gdzie jest tamten, blablabla..." No kurna, ręce opadają.

[spere]

@Trynidad: a może Polakom zmniejszyłby się kij w dupie, gdyby normalną formą, było prawie zawsze "ty".

A "panowanie" w zupełnie wyjątkowych sytuacjach, ktoś wyższy rangą w danym środowisku, np. profesor na uczelni, ordynator w szpitalu, itd itp?