Wpis z mikrobloga

Potrzebujemy NATO działającego tutaj
Drony obserwacyjne powierzamy polskiemu przemysłowi i nauce – potwierdził wicepremier Tomasz Siemoniak w wywiadzie dla Polskiego Radia, pytany o przetarg na bezzałogowce dla armii. Szef MON mówił też o bazach NATO w Polsce: – Zabiegajmy o tę obecność, wskazujmy, że ostatnie 15 lat to było NATO działające w Afganistanie, w Kosowie, a dziś potrzebujemy NATO tutaj.

Na dole link do całej rozmowy, ale ja przytoczę fragment dotyczący przetargu na śmigłowce.

(...) W tej rozmowie także jeszcze jeden wątek. Prezydent odniósł się do przetargu na zakup wielozadaniowych śmigłowców od francuskiego Airbusa i nazwał tę sprawę problematyczną, powiedział, że też będzie chciał ją poruszyć podczas tego spotkania z panem. Rzeczywiście mamy problem, czy MON ma problem?

Jestem gotowy do rozmowy z panem prezydentem na ten temat, przedstawienia mu wszystkich dokumentów i aspektów tej sprawy. Tu z tym problemu nie ma. Wielokrotnie przekazywaliśmy jawnie, niejawnie różne szczegóły komisji sejmowej i senackiej. Natomiast, oczywiście, jeżeli sprawa budzi takie emocje, jeżeli co jakiś czas mamy albo jakieś wystąpienie, albo rozmaite wypowiedzi, to warto tak działać, aby wszelkie wątpliwości wyjaśnić. Ja uważam, jestem o tym przekonany, że postępowanie jest, ono się nie zakończyło, tutaj do zakończenia jeszcze dużo kroków, jest prowadzone rzetelnie, uczciwie, przejrzyście i się broni. Nie mylmy faktu, że ktoś przegrywa i odpada w postępowaniu, jeden z trzech zagranicznych koncernów przechodzi do finału, z tym, że to jest jakaś nieprawidłowość, no przecież tutaj mógł wygrać tylko jeden. Jeśliby ktoś inny był bliski zwycięstwa, pewnie byłyby podobne emocje. Trzy wielkie zagraniczne koncerny, oferując bardzo podobne warunki cenowe, liczbę miejsc pracy w Polsce, montowanie w Polsce, zażarcie walczą o finalny kontrakt. To jest taka sytuacja. Więc ja uważam, że... i według mojej najlepszej wiedzy tu nie ma nieprawidłowości. Są emocje i ogromna konkurencja i czasami ta konkurencja przekracza granice takiej merytorycznej dyskusji.

Są także te emocje, o których pan mówi, w mediach. Tygodnik Wprost napisał w tym tygodniu, że MON mogło sfałszować wyniki tego przetargu, że nieznana jest jeszcze wartość tego kontraktu i że według harmonogramu negocjacje powinny się zakończyć, a podobno Ministerstwo Gospodarki nawet ich jeszcze nie rozpoczęło. Pan zapowiedział pozew przeciwko Wprost. On już jest gotowy?

Wysłaliśmy przede wszystkim sprostowanie, umieszczając je także na stronie MON, bo ten tekst zawiera wiele kłamstw po prostu i fałszywych tez, poważnych posądzeń o fałszowanie dokumentów, choć tam nawet nie jest napisane, jakie to miałyby być dokumenty. Ja ten tekst postrzegam w kategoriach takiej jakby walki konkurencyjnej chyba trochę, bo w innych trudno ten tekst umieścić. I na pewno obok sprostowania tutaj potrzebna jest jakaś droga prawna, tak oceniają prawnicy ministerialni, ponieważ w bardzo poważny sposób naruszono tutaj dobre imię Ministerstwa. Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby dziesiątki uczciwych urzędników, żołnierzy nazywano jakimiś fałszerzami dokumentów i tych, którzy poświadczają nieprawdę. To jest absolutne kłamstwo.

Czyli ten wniosek do sądu, pozew jest już gotowy?

Tak, prawnicy przygotowali i wszystko tutaj, jak trzeba, przeanalizowali tę sprawę. Ja nie chcę tutaj... nie jestem prawnikiem, po prostu zostawiłem to najlepszym ludziom od spraw prawnych w Ministerstwie Obrony, tak, żeby oni to ocenili. Ale, oczywiście, ten tekst wyjątkowo krzywdzi... bo, nie wiem, być może minister powinien mieć grubą skórę i się liczyć, że może być tak brutalnie atakowany, natomiast te kłamstwa bardzo głęboko dotknęły dziesiątki ludzi, którzy po prostu pracują uczciwie przy tym postępowaniu, i oni zasługują absolutnie na obronę swojego dobrego imienia.

A redaktor naczelny Wprost z kolei mówi, że... i nawet pisze, że rolą mediów jest dopytywanie i sprawdzanie, jak rząd wydaje publiczne pieniądze, a taka reakcja Ministerstwa... no, można odnieść wrażenie, że chodzi o zastraszanie mediów.

Szkoda, że przed powstaniem tego tekstu nie postarano się o to, żeby ten tekst był rzetelny. Jeżeli w tekście są kłamstwa i pomówienia, musimy reagować. To nie jest żadna dla mnie przyjemność reagowanie na taki tekst, ale jeżeli są, i to kto przeczytał nasze sprostowanie, to widział, że odnieśliśmy się do każdego z kłamstw, i to są takie sprawy jakby zero–jedynkowe, widać kłamstwo, prawda. Staramy się tutaj to opinii publicznej przedstawić. Więc...

A kiedy ten przetarg w ogóle zostanie rozstrzygnięty czy zakończone zostaną negocjacje? Jeszcze za tej kadencji rządu, pana kadencji, czy już nie?

Nie ścigamy się tutaj z czasem, ja już miałem okazję o tym wielokrotnie mówić. Nie chcę, żeby nasi negocjatorzy, komisja byli pod presją tego, że są wybory i coś trzeba do tego czasu załatwić. Jesteśmy w trakcie negocjowania warunków umowy głównej, potem będą mogły się rozpocząć rozmowy offsetowe w Ministerstwie Gospodarki i na koniec ostateczna, generalna umowa. I ja sądzę, że z pewnością to trafi już do następnego rządu i wtedy będzie pełna możliwość oceny merytorycznej, pełna możliwość stwierdzenia, czy w ogóle jakiekolwiek nieprawidłowości w tym są. Źle, że jest tyle emocji w tej sprawie. Pech chce, że na dwie kampanie wyborcze to postępowanie trafiło i jest bardzo wygodnym tematem do takiego okładania Ministerstwa Obrony.

Pytanie też, czy prezydent Andrzej Duda według pana może chcieć unieważnić ten przetarg, bo też mówi wprost, że lepiej by było, gdyby robiły to polskiej firmy... znaczy firmy, które są w Polsce.

Startują 3 koncerny zagraniczne, dwie z nich mają fabryki w Polsce, trzecia zapowiada, że jeśli umowa będzie podpisana, to też analogiczna fabryka, montownia powstanie w Polsce. Więc tutaj mamy sytuację dokładnie porównywalną. I myślę, że warto to powtarzać. Wojsko potrzebuje śmigłowców, wojsko ma kalendarz tutaj zmian, jeśli chodzi o swoją flotę śmigłowcową i jeżeli to będzie tak, że przez lata będą nerwy, emocje i nikt nie będzie chciał podejmować decyzji, to się okaże, że za 3–4 lata w wojsku brakuje śmigłowców do akcji ratowniczych, na morzu na przykład.


http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/16842?title=Potrzebujemy-NATO-dzialajacego-tutaj

#neuropa #4konserwy #wojsko #militaria #polska #caracal #bojowkasiemoniaka
BaronAlvon_PuciPusia - Potrzebujemy NATO działającego tutaj
Drony obserwacyjne powie...

źródło: comment_pHxpfw4Oyhphbk1zHkUYxwG6ZbXK0sWp.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A redaktor naczelny Wprost z kolei mówi, że... i nawet pisze, że rolą mediów jest dopytywanie i sprawdzanie, jak rząd wydaje publiczne pieniądze, a taka reakcja Ministerstwa... no, można odnieść wrażenie, że chodzi o zastraszanie mediów.


@Baron_Al_von_PuciPusia: Haa, dobre :) Czyli można do woli pluć, a później tłumaczyć się "dopytywaniem i sprawdzaniem". Co za ściek.
  • Odpowiedz