Wpis z mikrobloga

No, no. Pasibus spoko. Jadłem z @Qrystus

Moje uwagi: Dość słaby wybór menu, tylko jedna bułka, średnio wysmażone bardzo tłuste.
Fajny ser, dobre mieso, dobra logistyka przy busie. Przyjemność z jedzenia duża. :)

Ogólnie w prawie wszystkich burgerach w Polsce brakuje mi frytek belgijskich, colesława i sosu w zestawie. Dlatego Barn na pierwszym miejscu zostanie bardzo długo.

Aktualizacja mojego rankingu:

1. Barn Burger - Warszawa
2. Burger Store - Rzeszow
3. Food Patrol - Poznan
4. Mad Mick - Katowice
5. Rarytas - Mordor w Warszawie
6. UgryźPrzegryź - Lublin
7. Pasibus - #wroclaw
8. Surf Burger - Gdansk
9. Roxy Burger - Bialystok
10. Burger Strefa - Bydgoszcz

Wołam polecających:
@pietrekpietrek @gabrysze @macrusher @mlulek @pixtri @pietrekpietrek @aj_waj @ThePPicasso @krentus @maciejze @bialoruskie_standardy @pyszotka
Pobierz D3lt4 - No, no. Pasibus spoko. Jadłem z @Qrystus 

Moje uwagi: Dość słaby wybór men...
źródło: comment_hVup18OHFLqNdqJoML6Y6oog3sZ1LaTo.jpg
  • 81
@D3lt4: Niespecjalnie się znam, ale Pasibus > Mad Mick według mnie, głównie ze względu na sosy.

O ile wstąpię do Warszawy, Barn Burger będzie dla mnie chyba obowiązkowy.
@7Street: sprawdziłem osobiście... dostarczono na Gocław i tylu chrzęści w kotlecie nie trafiłem nawet w mięsie garmażeryjnym z tesco za 5zł... Nic mnie nie obchodzą wasze rozmiary burgerów. Jakość nie ilość!