Wpis z mikrobloga

To nie jest creepypasta

Jednostka 731

Tajna jednostka wojskowa cesarskiej armii japońskiej. Realizowała ona program badań i rozwoju broni biologicznej i chemicznej, zainicjowany przez generała Shirō Ishii, prowadzony w czasie II wojny chińsko-japońskiej oraz II wojny światowej.

Strażnicy i naukowcy ludzi na których przeprowadzali eksperymenty nazywali maruta co oznacza kłoda

Żadna "kłoda" nie przeżyła

Nie wszystkie testy miały medyczne uzasadnienie - czasem po prostu chciano sprawdzić, co się stanie

Czyli co konkretnie robili?

- Przeprowadzano wiwisekcje - czyli dosłownie cięcie żywego – zabieg operacyjny wykonywany na żywym zwierzęciu/człowieku w celach badawczych

- Truto i wywoływano choroby u więźniów m.in.
zakażano wąglikien,
odtwarzało sie rany wojenne
wywoływano udary i zawały
dokonowało aborcji
truto cyjankiem potasu
testowano na ludziach bronie typu: granty, miotacze ognia

- wtłaczano więźniom powietrze do arterii
- wtłaczano krew i mocz zwierząt
- głodzono na śmierć
- poddawano wysokiemu ciśnieniu, wystawiano na działanie wysokich i niskich temperatur
- wypompowywano krew

Każda śmierć była uważnie obserwowana i opisywana przez członków oddziału. Szczątki poddawane były kremacji, a ich prochy wsypywano do rzeki Sungari

Przy pierwszej wiwisekcji bałem się, druga poszła łatwiej. Trzecią zrobiłem z przyjemnością


~ Ken Yuasa

Więźniów zmuszano do wypijania płynów z domieszką cholery, heroiny oraz trującego rącznika pospolitego. Okrutny mikrobiolog nie czekał na śmierć swych ofiar, lecz od razu przystępował do badań, nie stosując znieczulenia. Uważał, że najwięcej korzyści naukowych przynoszą eksperymenty na żywym organizmie. Na więźniach testował efektywność fosgenu, prądu, miotaczy ognia, granatów i broni palnej. Japończycy jako pierwsi w praktyce sprawdzali negatywne skutki promieniowania

Ważnym elementem prac Jednostki 731 było poszerzanie wiedzy na temat anatomii. - Usuwaliśmy niektóre organy i odcinaliśmy kończyny. Rozcinaliśmy wnętrze kobiet, by pokazać je młodym żołnierzom. Był to element wychowania seksualnego - wspominał po 60 latach Akira Makino, który prowadził eksperymenty na żywych Filipińczykach. Wyjawił, że pacjenci cały czas byli świadomi, a umierali dopiero po usunięciu serca. Wcześniej wycinano im niekiedy fragmenty mózgu.

Człowiek to najokrutniejsze zwierzę


~ Fryderyk Nietzsche

#ciekawostki #sadstory #truestory #japonia #milychsnow
S.....r - To nie jest creepypasta

Jednostka 731

Tajna jednostka wojskowa cesars...

źródło: comment_mUJMgHxqA9sy3tcfYMqbfAveovtXdEFS.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
2 bomby zatrzymały ich szaleństwo


@h3xxx: To akurat prawda bo Cesarstwo Japońskie to w ogóle był jakiś szalony twór w tamtym okresie. W sumie to bardzo na rękę światu zrobili wypowiadając w idiotyczny sposób wojnę USA.
  • Odpowiedz
@SerCheddar: Zastana wia mnie tylko, bo piszesz

Strażnicy i naukowcy ludzi na których przeprowadzali eksperymenty nazywali maruta co oznacza kłoda

Żadna "kłoda" nie przeżyła

a dalej

wspominał po 60 latach Akira Makino, który prowadził eksperymenty na żywych Filipińczykach.

Tzn. jak w końcu zginęli strażnicy i naukowcy, czy po zakończeniu badań, czy po prostu nikt nie dożył "dzisiejszych czasów"
  • Odpowiedz
@SerCheddar: część japońskich mengele z unitu 731 po drugiej wojnie zostało uniewinnionych. Ba, dostali nawet azyl w USA za to, ze przekazali wszystkie wyniki badań Amerykanom, które pózniej wykorzystano m.in. w koncernach farmaceutycznych.
Niestety, nie podam źrodła, bo powiedział mi to kolega, którego dziadek służył w armii US w czasie wyzwolenia tych jednostek. Mówił tez, ze dziadek nie był w stanie spokojnie o tym opowiadać, ze to co widział całkowicie wpłynęło
  • Odpowiedz
@SerCheddar: @pilif: czytałem o tym w jakiejś książce, wikipedia mówi:

2 września 1945 r. doszło do oficjalnej kapitulacji Japonii. Generał Douglas MacArthur, wódz naczelny alianckich sił okupacyjnych, potajemnie udzielił immunitetu części naukowców biorących udział w zbrodniach, w zamian za wyniki badań[potrzebne źródło]. Rząd USA uznał bowiem te informacje za cenne z uwagi na brak możliwości prowadzenia podobnych badań w krajach Zachodu.


Poza tym Naziści też mieli ciekawe eksperymenty - min.
  • Odpowiedz
@irekzzzzz: Np. "O bez jednej nerki nadal żyje czyli można żyć z jedną". Wszystkie tego typu rzeczy musiały być testowane na żywych organizmach niestety. Zarażanie chorobami pomagało obserwować objawy choroby od najwcześniejszego stadium i można było testować co daną chorobę wyleczy.
  • Odpowiedz
@blondeblossom: lmao co za cynizm. Równie dobrze można powiedzieć, że 2WW przyczyniła sie do rozwoju techniki. Tylko w jaki sposób medycyna rozwinela sie od testowania na ludziach miotaczy ognia ? Wiwisekcje i inne chore eksperymenty też można było przeprowadzać na znieczulonych ludziach, ale stwierdzili, że nie. Zatrucie rzek tyfusem co przynisło medycynie ? Rozpylanie dżumy i cholery co przyniosło ? Nic, bo jednostka miała za zadanie tworzyć broń biologiczną. To, że
  • Odpowiedz