Wpis z mikrobloga

@Walecdonger: Hehe mydło w 2015 roku! Mydło tylko dla biedaków, co z tego że najzdrowsze dla skóry i środowiska, najlepsze, zwyczajnie najlepiej czyści, najmniej szkodzi skórze i środowisku. Lepiej wydawać 20 zł na żel, bo szpan i w ogóle!

Pffff... naprawdę, kupowałem różne żele i prawdę mówiąc nic tak dobrze nie myje jak zwykłe mydło, a najlepiej tzw. szare. Skuteczne, proste, tanie, łatwo się zmywa itd. Żele to chyba mają sens
skórze i środowisku. Lepiej wydawać 20 zł na żel, bo szpan i w ogóle!


@Walecdonger: Ja się myję mydłem z jednego powodu: jak naleję sobie żelu na rękę i ją przekręcę, to żel wylewa się do wanny. Jak spadnie mi mydło, podnoszę i myję się dalej. Oszczędniej :)
@lerner: 3 razy dziennie, przez cały rok. A są ludzie co i myją się częściej, ręce z 20 razy dziennie i zawsze szczotkują.

Jak się ma zły "metabolizm" to nie ma znaczenia ile razy się umyjesz, bo po pół godzinie możesz i tak śmierdzieć. Fakt że inny smród niż tygodniowy, ale nadal.

@jemburaki: To też spora zaleta mydła :)
@crystaldragon: @Walecdonger: @cherryq: @Loloman:

Jakiś rok temu rozmawiałem z znajomym, który obsługuje od wielu już lat firmę BARWA z Krakowa. Strasznie polecał ich produkty a w szczególności ich szare mydło, bo że niby naturalne i zdrowe dla skóry.
Odkąd pamiętam zawsze używałem żelu pod prysznic, ale będąc w markecie z ciekawości kupiłem. Koszt to ok 1 zł, więc stwierdziłem, że spróbuję. Powiem wam, że pierwsze co poczułem, po
źródło: comment_nq5OtERRpaTbJZUTopyCzvYvYPuJfQVs.jpg
@kravjec: Dokładnie to chciałem napisać, ale nie mogłem znaleźć słów.
To uczucie kojarzy mi się z reklamą płynu do naczyń PUR gdzie słychać jak bodajże Bożena Dykiel przejeżdża po talerzu palcem.
Mydlo mydlu nie rowne. Szare mydlo kiedys bylo potasowe teraz to zwykle mydlo sodowe. Ja uzywam jedynie mydla z Allepo. Zreszta nabyte po przeczytaniu jakiegos komentu na wypoku, bo ktos zachwalal. I slusznie.
Ja ogólnie polecam czytanie składu i unikanie jak ognia SLS - Sodium Lauryl Sulfate.
Szare mydło, kosmetyki "Biały Jeleń", a szampon Tołpa Botanic Kiełki Soi, lub coś z tej serii.
Nie jest tanio, ale nie oszukujmy się, facet z krótkimi włosami, nawet myjąc włosy co drugi dzień (codziennie nie jest zalecane, chyba że latem, w takie upały jak teraz) nie zużyje tego szamponu w miesiąc.
Nie pieni się mocno, trzeba się przyzwyczaić,
@wykopnieta: Wiem, używam czasem. Żele są spoko, na początku były całkiem tanie. Natomiast mydła są #!$%@? drogie. Glicerynowe, czy te naturalne kosztują po 4 -5 ziko za sztukę... Są fajne, ale cena odstrasza...
Zwykłe szare to chyba najlepsze wyjście.
@botul: lepsze są z jakimiś dodatkami, typu Bursztyn czy coś, pielęgnują lepiej skórę. Ja sobie kupuję w Rossmannie fajne mydło z glinką z morza martwego, też drogie, no ale żele pod prysznic bywają droższe a tak samo się zużywa.