Wpis z mikrobloga

@AjKenFlaj: właśnie tak sobie jadę juz 11 godzinę przez Polskę w pociągu i śledzę mapę - patrzę na małe miasteczka i wpisuje w Wikipedię. Niestety atrakcyjnych jest jak na lekarstwo. Z nudów spojrzałem na Czechy i wybrałem pare randomowych miasteczek, niestety różnica nie mała :(
@Soju: myślę, że Czesi się bardziej ze sobą dogadują i bardziej cenią relacje między sąsiadami. Ergo, potrafią sobie fajnie zorganizować przestrzeń.
Z kolegą, Czechem, wracając ulicą, na której stoi jego dom, nie mogliśmy dojść do celu przez ponad pół godziny, bo z każdym sąsiadem musiał przystanąć i pogadać. To działo się w dwie strony: on zagadywał i był zaczepiany przez sąsiadów, więc to nie tylko jego wyłącznie cecha.