Wpis z mikrobloga

Żałosnym jest kiedy ktoś wyjeżdża z Polski i po pewnym czasie zaczyna się "szczycić" tym, że wyjechał. Czuje się lepszy od tych osób, które w kraju zostały. A czy to czasem nie jest na odwrót? Wg mnie sukcesem jest zostać w kraju, znaleźć dobrą pracę tudzież otworzyć działalność - mieć pomysł na siebie. Wyjazd zagranicę to pójście na łatwiznę, typu: "Bo w kraju bieda", "śmieszy mnie taki kraj, jade do jukej zarabiać prawdziwe pieniądze!" etc.
Może w Polsce nie jest idealnie, ale to mój kraj, w którym chcę żyć, w którym chcę założyć rodzinę i w którym czuję się dobrze.
A reszta wyśmiewająca się z własnego kraju niech żyje i pracuje w magazynach z Rumunami w UK, czy innym postępowym kraju.

#niepopularnaopinia #uk #polska
  • 14
@MojePandemonium: Wszystko zależy od punktu siedzenia. Ja poza rodzicami nie mam rodziny w Polsce z którą bym chciał utrzymywać jakiś większy kontakt. Przyjaciele rozjechali się po Polsce więc w rodzinnym mieście mam dosłownie 3 osoby z którymi mogę i chciałbym się czasami spotkać. Dla mnie wyjazd do UK był i jest zupełnie bezbolesny. Moja siostra która też mieszka w UK za każdym razem jak pojedzie do Polski to miesiąc dochodzi do
@michau15: zgadzam się. Co to w ogóle ma do rzeczy jaką ktoś sobie wybrał drogę życiową. Znam ludzi krórzy od liceum wiedzieli że wyjadą bo tego chcieli, znam takich którzy nie wyjadą bo czują ze swoim krajem nierozerwalną więź, ktorej nie zrekompensują żadne pieniądze. Dodatkowo paradoks polega na tym że przez lata ludzie walczyli o to by można było legalnie wyjechać i podjąć pracę za granicą. Nie chodziło o to że
żałosnym jest kiedy ktoś się szczyci tym, że pływa kraulem w kisielu i umniejsza tych, którzy jednak wolą wodę...


@Vein: No chyba jednak w kisielu ciężej, więc wyczyn większy.
@rzep: a żyjesz żeby chwalono cię za wyczyn, czy żyjesz tak by było tobie łatwiej? Jak żyjesz dla chwalenia to wyjedź do Etiopii, tam dorobić się czegoś to dopiero wyczyn :>

Ja nie będę siedział w PL gdzie mnie nie chcą, wyjadę, może coś nowego zobaczę, na pewno nabiorę perspektywy. Mamy na tym świecie tylko kilka chwil, a żałujemy na łożu śmierci rzeczy których nie zrobiliśmy. Nie chce żałować, że nie
a żyjesz żeby chwalono cię za wyczyn, czy żyjesz tak by było tobie łatwiej? Jak żyjesz dla chwalenia to wyjedź do Etiopii, tam dorobić się czegoś to dopiero wyczyn :>


@Vein: Ale dlaczego zmieniasz temat? Trudniej dorobić się dobrego poziomu życia w Polsce niż np. w Norwegii, więc to większy wyczyn.

Ja nie będę siedział w PL gdzie mnie nie chcą, wyjadę, może coś nowego zobaczę, na pewno nabiorę perspektywy. Mamy