Wpis z mikrobloga

Na korsyce w pracy był taki kelner kevin. Chlał codziennie, bo nie chciał mieć kaca. Kradł ze wapólnej lodówki. Tutejsi chłopcy go skopali i zostawili pod hotelem. Pelno siniakow, wsttząs mózgu i takie tam. Wywalili go z hotelu bo nie byl w stanie pracowac, a zaćpał sie tabletkami innego typa na padaczke. Tego druiego typa tez wywalili. Poszli na pole namiotowe sprzedawac tabletki na padaczke jako silny narkotyk. Za to ich wywalili z pola. Gość od pobicia wbił o 2 wnocy do hotelu chąc ukraść alkohol z magazynu. Ukradł kkurczaka i zjadł go na trAwniku przed hotelem. Inni pracowbicy w nocy robią patrole zeby zlapac typa. #coolstory #silvernakorsyce
  • 1