Wpis z mikrobloga

zauroczyłem się w dziewczynie. Kiedyś jak wracałem z nią z jakiegoś wieś party, będąc trzeźwym umysłowo powiedziałem jej, że strasznie mi się podoba, chyba to było niezbyt rozsądne, wprowadziło ją to w zakłopotanie i to nie małe, co prawda później patrzyła na mnie taki wzrokiem, że jakby to odwzajemniała czy ki pieron... Później byłem na kolejnym wieś party już z jej rodziną i znajomymi, oczywiście w niespodziewany sposób się dowiedziałem o tym, a jej chrzestna mówi mi bym się zabrał za nią, bo to dobra dziewczyna, NO ALE JAK #!$%@?. Próbuję jakikolwiek kontakt z nią mieć, ale szlag mnie trafia, gdy przed południem piszę do niej, co tam, jak mija dzień itp., czy ma jakieś plany, bo chciałbym się umówić czy coś, bądź wieczorem odpisuje, lub jest w pracy. Zaś w weekend pierwsza do mnie pisze i szuka atencji, bym jechał z nią i koleżankami na jakąś wieś party, gdzie byłbym kierowcą.

NIC NIE ROZUMIEM.
#dylematyzyciowe
  • 4
@adrpan: Jesteś u niej spalony, bo już wie, że się Tobie podoba. Zrób sobie przerwę i za jakiś czas więcej niż 1mieś zag
adaj. Bo jak będziesz męczący to skończysz jako jej kierowca i stróż torebki w knajpie. Miej wyje..ne, a będzie Ci dane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Porterrr: @Inguz: tak z ciekawości nie będę się teraz całkowicie odzywał, nie będę się jako pierwszy odzywał. Zakładam, że i tak wyjdzie wasz scenariusz, więc wtedy całkowicie dam sobie spokój.