Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirabelki co tu się #!$%@?ło!
Pracuję w jednym z urzędów u mnie w mieście, kilka dni temu poszłam do mojej kierowniczki po wolne na #woodstock2015. Wszystko fajnie, miło, proszę i te sprawy, do momentu kiedy nie powiedziałam gdzie jadę- oczy wywaliła na wierzch i drżącym głosem zapytała "Jak to..? Ty Alu..?". Ogólnie szok w dziale, anarchistka na pokładzie, chaos. No i się zaczęło, słuchałam o tym jak to pokazują w telewizji ten brud, tych panczuchów wstrętnych z łańcuchami, narkotyki wszędzie, muzyka nie do wytrzymania! Jedna to nawet jak nad morze jechała to zmuszona była jechać przez to piekło, bo objazdy! Parę dni temu usłyszałam przechodząc przez korytarz "taka miła, ładna dziewczyna i na Woodstock jeździ.." Stan na dziś to, że nie słyszę już tego entuzjazmu w głosach kiedy mówię 'dzień dobry' i się uśmiecham (część mi już nawet nie odpowiada XD) i non stop słyszę o pielgrzymkach do Częstochowy.

Mimo wszystko, życzę wszystkim Woodstokowiczom miłej zabawy. A ci, którzy nie jadą i nie lubią to niech też się dobrze bawią! :)

#heheszki #pracbaza #bekazpodludzi #woodstock2015
  • 76
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aluchpaluch: A to norma, znam z 10 osób które jeżdżą na Wooda w miare co rok. Normalni ludzie.


No ale co zrobisz w TV liczy się sensacja, a wiadome jest że jeśli jest dużo ludzi to muszą trafić się odchyły, na każdej masowej imprezie tak jest. Nieważne jaka muzyka.

A swoją droga jakoś o tym ze ludzie robią tam też inne rzeczy poza taplaniem się w błocie, piciem bez umiaru i słuchanie głośnej muzyki to jakoś nikt
  • Odpowiedz
Smutni sa ludzie, ktorzy czekaja caly rok, zeby przemierzyc pol kraju


@Zatwardzenie: skąd ci się pojawia założenie, że ci wszyscy ludzie czekają CAŁY ROK.
brzmisz, jakby to tak wyglądało, że nawet plecaków nie rozpakowali, do szkoły/na studia nie poszli, do pracy nie, tylko czekają od roku kucając w przedpokojach, zagryzając niedomyte paznokcie, aby biegiem nagle ruszyć.
  • Odpowiedz
@aluchpaluch: > i non stop słyszę o pielgrzymkach do Częstochowy.

@aluchpaluch: #!$%@?, znam ten ból! Jak powiedziałem, że sobie tatuaż zrobię na ramieniu to mało na egzorcyzmy nie zostałem zapisany przez "kolegę" w pracy. Nasłuchałem się, że jakiś tam ksiądz mu mówił, że wszystkie tatuaże to oznaki szatana, no i teraz mam.

  • Odpowiedz