Wpis z mikrobloga

@Djuna: Spoko, luz. Ten oszołom się cały czas sapie, jakiś przerośnięty gimbus może, któremu się wydaje, że moje opowieści o sambo bojowym wyssałem z palca. Niech daje. Ale to by długo nie trwało. Kilka, lub kilkanaście sekund. Gdyby mu się udało mnie uderzyć, to bym się może chwilę zbierał, ale jeden mój cios i gościa nie ma.
@urwisjakichmalo: A ćwiczyć mam niby co? Sprawdzić czy pamiętam gdzie są sploty nerwowe? Bo na takiego idiotę wystarczy mi jedno celne kopnięcie. Na 12 rund nie licz. Bo albo cię załatwiam w kilka sekund, albo mnie pokonujesz, bo jeszcze nie wyleczyłem kontuzji. Na boks nie licz, chyba że tajski, ale nie chce mi się powtarzać po raz n-ty. Dostajesz jedno kolano, albo stopę w brzuch i się dusisz. Myślisz, że ktoś,
@urwisjakichmalo: Ty jeszcze śliczniejszy. Kolejny sapacz. Już mnie to nudzi. Na dobrą sprawę biorę klamkę ojcu i dostajesz kolbę na twarz. I jest pozamiatane. Ale chętnie bym wszedł na ring. Ale MMA. Co najmniej. Albo boks tajski. I szczawiu leżysz po kilku sekundach, bo nie widzę innej opcji. Ręcę mam chude, ale do gardy wystarczają, natomiast nogi mam wyrobione i dostań ode mnie jednego buta, to się #!$%@? zdziwisz.
@urwisjakichmalo: A dlaczego lubię klamkę? Ostatnio siadłem sobie pod drzewem i rozmawiam z dziewczyną. Obudziłem ją, ale nie miała mi za złe, natomiast podszedł jakiś podchmielony gość z pytaniem, co tu się #!$%@?, to nie musiałem wstawać i robić mu krzywdy, tylko wyciągnąłem zabezpieczoną klamkę zza paska. #!$%@?ł aż miło.
@Porucznik_Sleep: no właśnie te przednie łapy to masakra ale cała masa jego ciała to 170-220kg. Grizzly to ŚREDNIO 400kg (prawie dwa razy tyle), a widziano nawet takie po 680kg. Szkoda, że nie znam procentu tkanki tłuszczowej... od goryli nawet dziki są cięższe i to też ciekawe czy np. szarża takiego dzika by nie wystarczyła na goryla...