Wpis z mikrobloga

Wracałem dzisiaj z pewnego zagranicznego kraju busem- pan wziął ode mnie 15 ojro więcej by w razie potrzeby wysadzić mnie na obrzeżach miasta, zadzwonić po taksówkę która podwiezie mnie pod dom. Pomyślałem "okej, czemu nie?" Myślałem że mają podpisaną umowę z jakąś prywatną firmą taksówkarską że podwożą mnie a następnie sami w swoim kręgu się rozliczą. Stało się inaczej pan kierowca po wysadzeniu mnie wsadził mi w rękę 20 złotych twierdząc że mam je dać złotówie i powiedzie swój adres, tak też się stało. Oburzony taksówkarz (Pomimo że chwilę wcześniej- lizodupczymi ruchami zabierał mi z rąk moje bagaże by samemu je schować do bagażnika) Wybiegł z taksówki, podbiegł do kierowcy z krzykiem "Panie ale to ze 4 dychy będzie kosztowało jak nie więcej" Kierowca stwierdził "No to on panu zapłaci" Zdenerowowany wyszedłem i powiedziałem że nie taka była umowa. Ten załamując ręce i trzęsącymi się rękoma, dał mi drugą połowę a ja wręczyłem ją taksówkarzowi. To dopiero początek a już zaczyna śmierdzieć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Spokojnie wsiadłem do taksówki, myślę "Przez dziewięć godzin nie spałem to chociaż teraz się wyśpię" Niestety, złotówa miał inne zdanie na ten temat- i wyskoczył z pytaniem "Gdzie byłeś?" Grzecznie odpowiedziałem i ziewnąłem na znak że nie mam już siły rozmawiać. Taksówkarz nie daje jednak za wygraną i mówi "W pracy?" Odpowiadam "Bawiłem się" na to on mówi "I co? Teraz wracasz jak dziad, bez pieniędzy?" Już podniósł mi ciśnienie, stwierdzam że jak na 50-cio letniego dziadka przydałoby mu się więcej kultury bo w tym momencie zachowuje się jak prostak. Na co on do mnie mówi (Przypominam, byliśmy już na autostradzie) "Zamknij mordę szczylu, bo Cię tu #!$%@?ę i będziesz szedł na piechotę" Ok, zamknąłem się tylko burkając pod nosem że #uber już niedługo niewidzialną ręką rynku wyrzuci go na śmietnik historii co on skwitował tekstem "Gówno mnie to obchodzi" Spoko. Postanowiłem robić zdjęcia by złożyć na niego reklamację co się okazało:
- Dzwonił z telefonu, bez zestawu głośno mówiącego.
- Nie włączył taksometra.
- Na kasie fiskalnej naliczył 30 a nie 40 złotych.

Po odwiezieniu mnie stwierdził że w sumie nie musi mi oddawać bagaży bo przecież takim dziadem jak ja nikt się nie będzie przejmował (Przypominam mam 18 lat) Cały czas mu nie odpowiadałem by zrobić zdjęcia firmy z jaką kursuje, okazało się że miał tylko żółtą nalepkę z cztero cyfrowym numerem. Moje pytanie brzmi- Dla kogo pracuje w takim razie i czy warto składać skargę (W sensie czy to coś zmieni)

#heheszki #truestory #uber #taxicoolstory #niebieskiepaski bo może któryś z nich wie :)
  • 2
@krolewskitv: Dałeś się wydymać za własne pieniądze. Wsiadłeś do jakiegoś buraka który podejrzanymi układami próbuje zarabiać, zamiast zmienić profil usług na przystający do obecnych czasów. Wystarczyło na zaczępkę odpowiedzieć że nie masz ochoty na rozmowę.
Naucz się zapobiegliwości. Następnym razem sam sobie załatwiaj taksówkę w swoim mieście. Ogarnij numer komórki od normalnego kierowcy i nie bądź konfliktowy.
To co tu napisałeś to zwykłe pomówienia. Wziąłeś paragon?
Widzisz? Sam napędzasz koniukturę