Aktywne Wpisy
![Nyapi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Nyapi_PcjJA5A2Wq,q60.jpg)
Nyapi +15
Hejka, jedliście makaron z truskawkami? Rozmawiałam z randomami z północy Polski i powiedzieli że nigdy w życiu nie jedli makaronu z truskawkami i że to musi być jakieś danie regionalne a byłam przekonana, że to danie popularne w całej Polsce i teraz nie wiem
![paczelok](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ccfac06eb4c9f74f76dfae6529cd2eb3badce40c8b189f19a4819b6fb31b5409,q60.jpg)
paczelok +42
Z biegiem lat dociera do mnie jak ważna w życiu faceta jest kobieta. Czynności takie jak pranie, sprzątanie, gotowanie z piękną oblubienicą są prostsze.Nie posiadając swojego kwiatuszka wszystko spoczywa na moich barkach. Kobieta to nie tylko pieszczoty ale i wsparcie pamiętajcie #przemyslenia #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Słuchajcie, współlokator wpadł do mieszkania w jakimś dziwnym stanie umysłowym. Niby trzeźwy (alkoholowo) i przytomny, ale ubzdurał sobie, że władza mu zablokowała telefon i pozmieniała numery, przez co nie ma kontaktu z nikim. Myślałem, że to dowcip, to mu pożyczyłem telefon i on zadzwonił do domu i gadał to samo. Z tego co wywnioskowałem, to pomylił się przy wpisywaniu pinu i teraz telefon prosi o puk, co go wyprowadziło z równowagi. Świrował przez dwie godziny wydzierając się, że będzie jutro mordował i go zamkną, bo zabije Dudkiewicza #wroclaw Kopacz itp, a mnie zamkną razem z nim, bo mnie nie zatrzymają. Gadał też, że go inwigilują i podsł#!$%@?ą. Poszedł w końcu spać. Ja zablokowałem drzwi do swojego pokoju, bo jak ma podrzynać gardła to lepiej, żeby przy moich drzwiach stwierdził, że chyba nie da rady i pójdzie gdzie indziej. Zadzwoniłem też do jego matki, że za #!$%@? nie wiem o co chodzi, ale niech znajdzie gdzieś w domu numer puk. On jutro niby do domu jechać. Ja nie wiem czy nad ranem nie pójdę spać na ulicę, bo trochę się boję.
Ktoś wie co to może być za jazda? Wyjść z mieszkania dla własnego bezpieczeństwa?
Ja nie pisałem, że on mówił, że nic nie brał. On twierdzi, że to miał po alkoholu. Tylko, że jakby on miał się nawalić tak, że nic nie pamiętał, to by się potykał o własne nogi, a on wyglądał na przytomnego, który gada brednie na poważnie. Pewnie coś wziął albo pił coś dziwnego i się teraz przyznać nie chce.
Czy