Wpis z mikrobloga

No. Przygoda się zaczęła. Ja i mój trzydziestosiedmiokilogramowy bagaż jesteśmy na #jersey!

Obrona zgodnie z planem - 4,5. To dokładnie tyle, ile godzin poświęciłam na naukę do niej. Zakupy zrobione - jak na cebulaka przystało spakowałam paszteciki, zupki chińskie i biszkopty. Pasztecików tu nie znajdę, zupki chińskie to na wyspie ~1,5 funta, a biszkopty smakują jak piasek.

Wybrałam bezpieczną opcję zorganizowanego przewozu. Niebezpieczny autostop musi trochę na mnie poczekać. Wsiadłam do busika, Seba1 zgarnął swoje 500zł z uśmiechem na twarzy (3x przeliczał). Seba2 zaraz po zamknięciu drzwi puścił jednocześnie obleśne oczko w moją stronę i radosne disco polo, które towarzyszyło nam przez następne 1700km drogi. Tak samo jak korki na autostradach, upał i opowieści Januszy o pracy przy zbieraniu porów i '#!$%@? portugali'. Jak na Polaków, rodaków Jana Pawła II przystało, każdy chciał mnie za tłumacza lub pożyczyć telefon żeby zadzwonić po swój dojazd, jednak nikt nie chciał mnie podwieźć 800m na autobus. No cóż. I tak miałam wznowić ćwiczenia. 2,3km drogi zajęło mi z moimi trzydziestosiedmiokilogramowymi przyjaciółmi 50 minut.


Dotarłam do miejsca, w którym mieszka mój kolega z Rumunii. Lucian ogarnął wszystko jak trzeba, schował dla mnie klucz, dokładnie oznaczył na zdjęciach gdzie go znajdę i zostawił piwerko z liścikiem 'co i jak'. Nie spodziewałam się tego po osobie, którą ledwie znam z poprzedniego roku z pracy. Moi 'przyjaciele' wspierali mnie wiadomościami typu 'poradzisz sobie, przywieź mi z Polski piwo'. Najlepiej liczyć na siebie i zakładać, że namiot i fototapeta piasku może się jednak przydać (policja chodzi po wybrzeżu, namioty na dziko są nielegalne). To tyle jeśli chodzi o zaufanie na #emigracja.

Sposób załatwiania spraw urzędowych, prawo mieszkaniowe i rozwiązania przeciwko problemowi imigrantów opiszę jutro. Jutro też mam swój pierwszy dzień w pracy.

Widok z okna. Do oceanu mam niecałe 800m, ale nie wychodziłam jeszcze z aparatem. Wrzucę coś z wieczornego biegania, choć cierpię na brak dobrego aparatu :c

#rideintothesun
f.....h - No. Przygoda się zaczęła. Ja i mój trzydziestosiedmiokilogramowy bagaż jest...

źródło: comment_Xj0l4bpjKB4OgXX0L4rOYKns5FLxajgy.jpg

Pobierz
  • 11