Aktywne Wpisy
lubie-sernik +73
Strasznie sie połamałem... Jestem na silnych lekach, na początku dawali mi nawet fentanyl. Czekam na operacje która będzie nie wiadomo kiedy.
Trzymajcie kciuki. Kc
Trzymajcie kciuki. Kc
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
A więc stało się - dość trudnych spraw, szpitala i wróżbity macieja - czas na serial, dzięki któremu w Ameryce miliony dzieci chciały zostać - i zostali - inżynierami i naukowcami. Czas na Polski Star Trek! Niestety znamy realia i Polacy dobrze robią tylko Wiedźmina. Z naszą telewizją trochę gorzej. No ale do rzeczy - czas na mały opis naszego serialu.
"Podróż Przez Kosmos"
Typ: serial science fiction
Jest rok 2379. Polska jest jedynem krajem na ziemi, który jest niepodległy i niezależny od Federacji. Ale w kosmos lecieć się chciało to i statek trzeba było zbudować. Załoga to najgorsi ludzie wyrzuceni z floty oraz ci z akademii, którzy co prawda oblali, ale my mamy inne standardy. Budowę naszego statku sponsorowali: Van Pur, Vifon, Pudelek, Onet oraz Lux Vertitatis a także WOŚP. Misja to także i fabuła naszego serialu - przez 5 lat eksplorować co się da, gdzie się da.
A oto i on! Piękny, nowoczesny statek PLS Kopernik (klasy Hogpen) - maksymalna prędkość to 1000c(Niemiecki napęd warp, prezent od potomka Merkel). Jest długi na 350 metrów, a na jego pokładzie jest ok. 150 humanoidów. Wygląda jak statek klasy Intrepid, ale ma na sobie wymalowany wielki krzyż i godło. Ale nie czas na luksusy - przez przetargi na uzbrojenie posiada on tylko jeden fazer (ręczny) zamontowany pod godłem. Holopokłady? Ha! Trwa przetarg. Teraz jest tam magazyn. Ale ale - mamy fajny bar! Nazywa się Messhulina, pachnie tam piwem i zbiera się tam prawie cała załoga. Mamy za to dwa unikalne pomieszczenia służące do pojednania prawicy i lewicy - Starbucks oraz Kościół. Msze co tydzień, ale ludzi jest tu 60, z czego trójka księży więc to olbrzymie pomieszczenie jest prawie puste. No i mamy nasze centrum medyczne. Sponsorowane przez NFZ, przy czym trwa przetarg o awaryjny hologram medyczny. Na razie mamy tu więc: Jedną pielęgniarkę szkolną, jednego stomatologa, oraz specjalistę od medycyny alternatywnej. Na statku jest stadion oraz klub piłkarski, dzięki czemu pijani kibole cały czas patrolują korytarze - są uzbrojeni w ławki do wyrwania z podłogi. Posiadamy polskie transportery marki "Unitrans", które mają jakieś 10% szans na odesłanie nas do wszechświata lustrzanego, ryzyko jest więc małe. Mamy replikatory, ale polskiej produkcji: mogą tworzyć tylko: P--o Van Pur 10%, Zupki Vifona, Placki ziemniaczane, bigos oraz wodę i trzy cytryny oraz Frugo. Tak więc ten statek to lecąca ruina, ale - to człowiek zdobi szatę. A oto i nasza załoga!
_Uwaga: Na mostek mogą wejść tylko osoby posiadający co najmniej 1 promil we krwi (Uzupełniany Van Purem).
Ryszard Kotys jako Kapitan Jean-usz Cebulion - Stary, ale odważny i odpowiedzialny człowiek. Oczywiście wyrzucony z floty federacji za zanieczyszczenie kulturowe - próbował nauczyć prymitywne humanoidy jak grać w piłkę. Chory na serce, ale raz pokonał sześcian Borgów za pomocą piwa - wmawiając im, że kac jest "irrelevant". Narodowiec, ale nie radykalny.
Tomasz Karolak jako Komandor Zenon Sosnowski - Człowiek bez własnego zdania, bezkrytyczny wobec kapitana i jego najlepszy przyjaciel. Jako że kapitan nie lubi wstawać, Zenon nosi mu jego p--o. Wyrzucony z floty federacji za pijaństwo i próbę obmacania romulanki (Według niego, na widok jej arogancji "stawał mi jak cholera").
Stefan Niesiołowski jako Porucznik mIHa'bel - Klingoński furiat. Obsługuje fazer pod godłem, ale samym widokiem może pokonywać wrogów. Nigdy nie był członkiem floty federacji, wybił się w Polsce. Sam uważa się za bardzo dobrego, łagodnego człowieka. Dba także o jakość jedzenia na statku.
Antoni Macierewicz jako Chorąży T'polek - Wolkanin, ale wiek robi swoje i mając 160 lat ma już swoje urojenia, zwłaszcza na temat twardości flory oraz składu powietrza. Katolik i prawicowiec, wychowany w Polsce. Dba o stan systemów pokładowych.
Janusz Palikot jako Ulli - Zmiennolicowiec, który przybrał postać człowieka, ale zawsze jest trochę inny. Nie ma stałej roli; zajmuje się wszystkim. Po kryjomu, w ukryciu przed narodowcami, pali trawę, choć nie daje mu ona żadnego efektu.
Andrzej Grabowski jako Główny Inżynier Gwidon Podhalański - Pijak, który cudem utrzymuje przy życiu napęd warp. Cały czas konstruuje nowe urządzenia, np. zrobił urządzenie maskujące zwane przez niego "kloaką"(Statek nie znika ale wygląda jeszcze gorzej i "brązowo"). Wyrzucony z floty federacji za stworzenie ECH, czyli Emergency Catholic Hologram. Sam hologram działał sprawnie, ale "sprawnie" oznaczało tutaj potępianie niekatolików, walkę z kimkolwiek innym niż człowiek, oraz płodzenie dzieci (nie pytajcie jak) z kobietami.
Bilguun Ariunbaatar jako Filip Nguyen - Najbardziej lubiana osoba na statku, jest on barmanem w Messhulinie. Diluje czym się da, co jest tolerowane przez narodowców (są o tyle lepsi że nie są już rasistami). To on ustala, co będzie leciało w jego barze, najczęściej to disco polo ale też techno oraz Paktofonika.
Artur Zawisza jako Szef Ochrony Vpeerdul - Romulański przywódca narodowców. Ekstremalnie wysoka samoocena, dostał się na pokład dzięki wymianie Polsko-Romulańskiej. Lubi torturować jeńców. Razem z mIHa'belem udało się im kiedyś skopać proroka Bajorańskiego.
Zbigniew Nowak jako Szef Medyczny Lon Pavu - Betazoid, przeciwny szczepieniom oraz zwolennik medycyny alternatywnej. Nie wierzy w globalne ocieplenie i lądowanie ludzi na księżycu. Jedna z jego metod "leczenia" polega na seksie z pacjentkami.
To tyle jeśli chodzi o postacie i setting - a już niedługo pierwszy odcinek (W formie krótkiego opowiadania.) LLAP.