Wpis z mikrobloga

@Alkonauta: coz no, ludzie ze starszych pokolen, czesto pochodzenia wiejskiego, maja swoje sposoby wierzenia. Czesto tez wierza w jakies ludowe przesady, ktore w katolicyzmie uszlyby raczej za herezje, typu "nie podawaj nic przez prog od drzwi", jakies lata nieszczesc po zbiciu lustra (toz to zachodzi niemal o kalwinska predestynacje) i inne dziwactwa. Rola swietych jest tez dla nich zupelnie inna i czesto sprowadzaja ich do istot niemalze boskich. Taki miks pozostalosci
@Choir: Ogólnie rozmowa była dłuższa, ale żadne argumenty nie działały. Pani ciągle swoje, że tu słyszała to - tu tamto itd. Rakłem od tego. Nie dało się z nią sensownie porozmawiać.
@Pszesmiewca: Pani zadała pytanie z całkowicie innej beczki nie związane z tą rozmową, więc go nie wklejałem.
"Czy potrzebowałeś kiedyś Boga?" ja odpisałem "Tak" i stąd tamta wiadomość "a kiedy potrzebowałeś?".