Wpis z mikrobloga

i normalnym jest pisanie "Hello" czy "Hi"


@edgar_k: Widzisz, nie piszesz "Welcome". Po polsku również grzeczniej jest napisać "Dzień dobry" niż "Witam", ale to jak mówię szczegół.

Ja napisałem, że nie jesteś przyzwyczajony do sformułowania "Szanowny Panie/Pani", dlatego tak je interpretujesz. Kiedy wymieniam korespondencję z uniwersytetami zagranicznymi, instytucjami unijnymi lub znaczącymi koncernami międzynarodowymi, chyba by mnie wyśmiano gdybym zaczął maila od "Hello" lub "Hi", szczególnie kiedy trafić ma on do
  • Odpowiedz
@JestemPsem: Jeśli piszesz coś ważnego i o wysokiej wadze to zwrot "Szanowny Panie" jest jak najbardziej na miejscu, ale na co dzień "Witam" w biznesie jest jak najbardziej również ok i traktowane zwyczajnie, a nie odbierane jako nietakt czy niewiedza...
  • Odpowiedz
@MrGreeneye: To od kiedy niby rozpoczęcie odpowiedzi dla klienta, rozpoczęte "Szanowny Panie" jest jakimś nietaktem? Wprost przeciwnie, świadczy o poważnym potraktowaniu.

"Szanowny Panie, koszt wykonania projektu wynosi w tym przypadku 300zł brutto." Jest jak najbardziej na miejscu.
Jeśli dla kogoś "Szanowny Panie" brzmi jak "ty #!$%@?" to się powinien leczyć z patologii, w której się do tej pory obraca.
  • Odpowiedz
@SuchyBatman: Dla Ciebie to Wielceszanowny Pan, mgr inż. edgar_k, prostaku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kiedy wymieniam korespondencję z uniwersytetami zagranicznymi, instytucjami unijnymi lub znaczącymi koncernami międzynarodowymi, chyba by mnie wyśmiano gdybym zaczął maila od "Hello" lub "Hi", szczególnie kiedy trafić ma on do prezesa zarządu. Zajmuje się m.in. kontaktami zagranicznymi w dyplomacji.


@JestemPsem: Ja rozumiem, że jesteś naprawdę ważny. Ale jestem dziwnie pewien, że dopóki nie trafisz na podobnego kija w dupie - a raczej
  • Odpowiedz
@edgar_k: No i widzisz, wyszło szydło z worka... Cóż, nie będę się dłużej nad tobą rozwodził, bo nie warto. Ale już rozumiem dlaczego dla ciebie "szanowny panie" brzmi tak samo jak "ty #!$%@?". eot

A akurat wykonawcy co chcesz zarzucić?


@MrGreeneye: Brak jakiejkolwiek próby odbicia piłeczki, nawet nie próbował minimalnie edukować. Widocznie bardziej ważne było dla niego pogłaskanie własnego ego niż próba zdobycia zlecenia :)
  • Odpowiedz
@SuchyBatman: Widocznie nie potrzebuje walczyć o każde zlecenie i potem użerać się z takimi januszami biznesu, bo potem też wyjdzie, że coś się nie podoba, tu miało być comic sans itp. Nie wszyscy muszą starać się o zlecenia, niektórzy mają terminy nawet na parę miesięcy do przodu, a współpraca z takimi klientami jest strasznie męcząca.
  • Odpowiedz
@edgar_k: i tak krok po kroku język się degraduje, dzisiaj ktoś ma kija w dupie kiedy używa form grzecznościowych, a jutro będzie miał ten, kto czepia się mówienia o kobiecie per suka. @JestemPsem powołuje się na kręgi akademickie dlatego, że przebywają tam wykształceni ludzie. Przy czym przez wykształcenie nie mam na myśli zdobycia tytułu magistra, a bycie również oczytanym, posiadanie pewnej ogłady. Powoływanie się na zagranicę o czym świadczy?
  • Odpowiedz
@JestemPsem: A jak wysyłam cv i ogloszenie nie jest podpisane z imienia i nazwiska? Napisze Szanowny Panie, a okaze sie, ze po drugiej stronie jest jakas typiara. I co wtedy? Neutralnie pisac Dzien dobry? Bo sam juz nie wiem
  • Odpowiedz