Wpis z mikrobloga

Czas dodać jakiegoś posta, bo od ostatniego minęły już 2 tygodnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Najpierw praca, bo to głównie z tej uwagi powstał ten tag. Biuro, które sprzątam codziennie wieczorem (12h w tygodniu) opuściła większa część pracowników z uwagi na ferie w związku czym wyrabiamy się znacznie szybciej niż mamy na kontrakcie także spoko.

Niestety klatki schodowe za które mamy płacone tylko nieco ponad 3,5h/ tydzień zajmują realnie z 2x tyle a w dodatku dojazd zajmuje z pół h a potem przychodzi kierownik i mówi, że i tak #!$%@? wysprzątane. Rumunce udało się znaleźć więcej godzin w innej firmie w związku z czym #!$%@? sprzątanie na tych klatkach i z uwagi na to też będę musiał coś znaleźć, żeby razem z nią pójść do szefa i powiedzieć, żeby nam to wymienił na coś innego a jak nie to tak czy inaczej rezygnujemy ze sprzątania tam.

Mam zamiar od jutra chodzić a dzisiaj zacząć pisać maile do firm sprzątających z nadzieją, że dostanę jakąś ofertę na regularne sprzątanie, bo jak będę miał samo biuro to pracowanie tutaj nie ma sensu z tak marną ilością godzin. Trochę mi się odechciewa na samą myśl o tym jak sobie przypominam swoje początki tutaj i brak jakichkolwiek odpowiedzi, ale liczę na to, że z doświadczeniem z branży i językiem uda się coś załatwić.

Jak nic nie znajdę szybko to będę brał też pod uwagę #!$%@? z Oslo, bo dla 12 godzin tygodniowo nie ma sensu tutaj siedzieć szczególnie, że za 1,5 miesiąca kończy się niestety umowa o wynajem, co jest przygnębiająco-stresujące, bo przyzwyczaiłem się już do tego miejsca i zdążyłem je polubić a znalezienie nowego lokum nie jest łatwe, szczególnie gdy ludzie szukają sobie studentów i chcą się wiązać #!$%@? długimi umowami z długim okresem wypowiedzenia.

Aha w czerwcu miałem poza kontraktem chyba tylko 8 dodatkowych godzin, co daje łącznie 78 godzin a to z kolei powinno oznaczać wypłatę w wysokości 13182 brutto czyli jakieś ~10620 netto. Dupy nie urywa, ale tragicznie też nie jest.

Gadałem też kilka dni temu z szefem w imieniu @marcinsa12 który chce także tutaj emigrować i zaczął się jakiś czas temu uczyć nawet języka. Przedstawiłem sytuacje i szef zareagował pozytywnie mówiąc, że od września będzie potrzebował nowych ludzi z uwagi na to, że wykupił bankrutującą firmę i wszystkich z niech #!$%@?ł xD Mirek o którym mowa jednak najpierw próbuje z kumplem jechać na północ szukać pracy na lotniskach, bo tym się zajmują w Polsce a jak to nie wypali to wbija tutaj.

Będę musiał się też zacząć zastanawiać powoli nad wyjazdem do Polski, pewnie gdzieś w okolicach września spróbuję wziąć urlop. Bilety powinny stanieć po wakacjach, bo teraz ich ceny są strasznie wysokie. Trochę mnie martwi, że Rumunka pytała się o urlop i szef jej mówił, że może dopiero w grudniu wziąć a na rozmowie kwalifikacyjnej mówił, żeby dawać znać miesiąc wcześniej i nie ma problemów z tym także mam nadzieję, że to nie okaże się kłopotem.

Za tydzień jadę na zakupy do Szwecji busem za 1 koronę, bo zapasy zamrożonego kurczaka już niemal się skończyły. Nie wiem czego tak tanio, ale podejrzewam, że kierowcy płacą sklepy za zwożenie klientów. Ewentualnie jest gwałcicielem. Niezależnie jednak od oferowanej usługi mam pewność, że nie przepłacę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnio spotkałem się też z mirkiem, który przyjechał tutaj szukać z kumplem pracy w Drammen i kupiłem im starter w zamian za co przywieźli mi trochę rzeczy z Polski także przez wykop można jeszcze coś załatwić ( ) (przywiózł mi m.in maszynkę do strzyżenia, bo chciałem przycebulić i sam się ostrzyc, ale nie ma w komplecie prawie żadnych końcówek a wizyta u najtańszego fryzjera jest droższa niż sama maszynka...)

Trochę chyba chaotyczny wyszedł ten wpis, bo kasowałem, dopisywałem, edytowałem... a teraz wracam do spamowania CV ( )

#platkiowsianewnorwegii
Pobierz platkiowsiane - Czas dodać jakiegoś posta, bo od ostatniego minęły już 2 tygodnie ( ͡...
źródło: comment_TeNiPQDf87o0JTu44eaeLdtKOesTYYIH.jpg
  • 12
@platkiowsiane: Skoro tak dobrze mówisz po norwesku, jak twierdzisz, to może staraj się o coś innego niż sprzątanie? Jakiś doradca klienta w sklepie np.? Tam zwykle dają przeszkolenie. Co w ogóle chciałbyś robić? Powodzenia, nie poddawaj się.
@zadig6: Nie narzekam na sprzatanie samo w sobie. Jak masz dobry kontrakt i ci placa uczciwie to robota jest luzna, nie meczy fizycznie a w sklepie stawki godzinowie sa chyba mniejsze a przyjmuja tam albo zbyt wykwalifikowane osoby albo do wykladania towaru murzynow z navu (cos jak urzad skarbowy, placi im polowe pensji) takze nie dam rady tam wbic. Nie mam zamiaru sie poddawac, podejrzewam ze znajde wiecej kontraktow w innych
@zadig6: No nie wiem, ja szukalem na poczatku pracy w sklepach to mowie z wlasnego doswiadczenia z czym sie tam spotkalem. Tam nie wezma osoby bez doswiadczenia jesli moga miec osobe bez doswiadczenia za 50% "ceny" z navu po prostu xD

To nie jest takie proste jak się wydaje do momentu spróbowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS Na wakacjach pracy w sklepach jest mało, bo klienci są
@zadig6: Nie wiem też o co ci chodzi "z tym nastawieniem", ale nie wiem czego praca w sklepie miałaby być lepsza niż sprzątanie. Ona nie gwarantuje pełnego etatu a stawka godzinowa jest prawdopodobnie niższa.

Jak będę miał numer personalny to zacznę się interesować kursami w NAVie i zobaczymy a jak nie to po odłożeniu hajsu poszerzę swoje kwalifikacje albo tu na miejscu rezygnując tymczasowo z pracy albo w Polsce. Póki co
@platkiowsiane: Ok, wiesz lepiej, spoko, nie mam zamiaru cię pouczać. Tylko określenie "murzyni z navu" mi się nie spodobało. Może powiedz to komuś w Norge w po norwesku? Wtedy zrozumiesz, o co się rzucam. Nie moja sprawa, życzę ci dobrze, zwracam uwagę, to źle?
@zadig6: Ja nie mam nic do nich, dobrze, ze chca pracowac a moj szef jest murzynem wiec :D Typowym wykopowym rasista nie jestem, bo nie mam zadnego powodu byc. NAV potrafi #!$%@? imigranta, bo jak jestes "spoza systemu" i bez znajomosci to jest ci znacznie trudniej znalezc prace niz np w UK.

PS Ja tutaj i tak muszę pracować 3 miesiące (czyli jeszcze 1) żeby dostać numer personalny, bo jak zechcę