Wpis z mikrobloga

Murki, liczę na wasze wypowiedzi.
Wiecie może co to jest Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej ? Jeśli nie, to tak w skrócie to organizacja mająca na celu polepszenie bytu naukowców z dziedzin humanistycznych. Wiem, że na wykopie panuje ogólny hejt na nauki humanistyczne wszelkiego sortu, ale pomijając to, chciałam się dowiedzieć co o tym myślicie?
Bo ja mam mieszane uczucia. Nie jestem humanistą, zajmuję się czymś zupełnie innym, ale swoją przyszłość być może będę wiązać z nauką. Wiem jak dziwny i niesprawiedliwy może być system grantowy i jak niejasne mogą być przepisy. Z drugiej strony wiem, jak głupi mogą być "naukowcy". Wiem o ludziach, którzy nie dostają grantów bo nie spełniają czysto formalnych wymogów, nie doniosą jakichś głupich papierków, nie potrafią dobrze obliczyć kosztów...
Część z tych ludzi chce żyć w zupełnej utopii, gdzie będą mogli prowadzić sobie badania o Biernacie z Lublina przez całe życie, a magiczny ktoś będzie dawał im na to pieniądze i to odpowiednio duże żeby mogli prowadzić sobie życie na poziomie.
Z drugiej strony, ogromny poziom papierkologi i zupełnie niepotrzebnej biurokracji, która po prostu zabiera czas. Czas jak bardzo cenny, taki który można poświęcić na badania, a nie na kompletowanie kolejnego stosu dokumentów.
Jest jeszcze aspekt miernoty Bo część tych krzykaczy pewnie do robienia nauki się po prostu nie nadaje. Trzeba być mądrym, inteligentnym, bardzo zdeterminowanym. Wszędzie, nie tylko nad Wisłą. Nie każdy po doktoracie musi mieć zagwarantowany ciepły stołek na uczelni do końca życia, a tego wydaje mi się że chcieliby ludzie z KKHP.

Bardzo szanuję nauki humanistyczne, uważam je za potrzebne i spychanie ich oraz ogólne lekceważenie ich mnie bardzo boli. Znam też młodych, zdolnych ludzi którzy się nimi zajmują i bardzo ich podziwiam, bo wiem że czeka ich ciężki kawałek chleba. Tylko jakimś cudem nikt z nich nie wypowiada się w tym tonie o systemie grantowym, o finansowaniu nauki. Oni po prostu są w stanie te pieniądze dostać.

Co Wy myślicie Mirunie? Liczę na Wasz punkt widzenia.

#kiciochpyta #dyskusja #humanisci #oswiadczenie #nauka
  • 10
  • Odpowiedz
Część z tych ludzi chce żyć w zupełnej utopii, gdzie będą mogli prowadzić sobie badania o Biernacie z Lublina przez całe życie, a magiczny ktoś będzie dawał im na to pieniądze i to odpowiednio duże żeby mogli prowadzić sobie życie na poziomie.

Z drugiej strony, ogromny poziom papierkologi i zupełnie niepotrzebnej biurokracji, która po prostu zabiera czas. Czas jak bardzo cenny, taki który można poświęcić na badania, a nie na kompletowanie kolejnego
  • Odpowiedz
@jzs44: Ale ja się zgadzam z tym, że trzeba się rozliczać i że o pieniądze trzeba się starać.
Tylko zgadzam się też z tym, że nauka rządzi się innymi prawami niż biznes. W nauce nie wszystko da, ba nie wszystko powinno się, przeliczać na pieniądze.
Jest masa wartościowych badań, które się nie zwrócą w potocznym tego słowa znaczeniu. W nauce jako samej nauce chodzi przecież o pogłębianie wiedzy, poszerzanie horyzontów.
  • Odpowiedz
@Zgagulec: najlepiej, jakbyś zrootowała telefon, przekopiowała dane na kompa a potem sformatowała kartę sd i sam telefon, razem z tą felerną empetrójką. Potem wgraj na nowo androida i powinno hulać.
  • Odpowiedz
@Mario_Puzon: Właśnie doszłam do podobnego wniosku, tylko za bardzo nie wiem jak się za to zabrać i boję się że coś popsuję :< Na razie działa mi wszystko prócz galerii, dam mu dzień i może stanie się cud i dojdzie do siebie :f
  • Odpowiedz
@Zgagulec: > Jest masa wartościowych badań, które się nie zwrócą w potocznym tego słowa znaczeniu. W nauce jako samej nauce chodzi przecież o pogłębianie wiedzy, poszerzanie horyzontów. Tego też brak teraz niestety i dużo rzeczy jest nastawionych tylko na takie typowe robienie rzeczy tylko po to, żeby wprowadzić coś na rynek.

eeee nie. prowadzenie badan, dla samego ich prowadzenia? wszedzie sie bierze pod uwage oplacalnosc, przeciez nikt nie bedzie placil
  • Odpowiedz
  • 2
@jzs44: Ale w jaki sposób obliczysz czy zwróci Ci się badanie dzieł Mickiewicza? Albo budowa CERNu? Czy ona się zwróci? Wydaliśmy kupę kasy na szukanie bozonu higgsa, czy to jest opłacalne?
Nie da się niektórych rzeczy tak łatwo przełożyć na pieniądze, nie wszystko jest budową nowego silnika czy leku. To nie oznacza, że te badania są mniej wartościowe. Ludzkim jest rozpatrywać różne aspekty, mieć zainteresowania w różnych sprawach i je
  • Odpowiedz
@Zgagulec: szczerze nie mam pojecia co mozna dalej badac w dzielach mickiewicza i po co. co do cernu/bozonu higgsa, to sie wypowiem ogolnikowo, bo wiedze na ten temat mam slaba; wydaje mi sie, ze wszelkie badania nad energia, jak najbardziej maja sens - nawet te nieudane. wszak ropa sie konczy, wegiel sie konczy. wnioskow nie wysnuwam bo sa oczywiste.

ja rozumiem wasz - humanistow punkt widzenia, ale w obecnym swiecie
  • Odpowiedz
@jzs44: nie masz pojęcia o czym piszesz, ale piszesz? Na Zachodzie jest sporo instytucji prywatnych, które finansują badania humanistyczne i jakoś nikt ich nie zamyka z powodu nieopłacalności. U nas króluje dość prostackie podejście do tej dziedziny wiedzy, ale bez tych bezproduktywnych badaczy Biernata z Lublina nie byłoby wielbionych przez wykopków prostackich filmów Wojtka Drewniaka itp
@Zgagulec: system grantowy to tylko element układanki. Największym problemem humanistyki jest sposób
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: Zgadzam się z tym, że jednym ze źródeł problemów może być niedofinansowanie uniwersytetów, które rzeczywiście istnieje. Zgadzam się, że u nas jest za dużo papierkologii i bycia księgowym, zamiast zajmowania się nauką. Ale pieniądze na badania trzeba zdobywać wszędzie nie tylko w Polsce, a odnoszę wrażenie, że członkowie KKKHP chcą jakiegoś magicznego źródła pieniędzy nie wymagającego żadnego wysiłku. Granty da się pisać i da się dostawać pieniądze, wymaga to
  • Odpowiedz
@Zgagulec: ale system się wcale nie zmienił. Dalej kasa zależy od dydaktyki a nie od poziomu naukowego i to jest problem. Nie ma przygłupów do kształcenia, nie ma pieniędzy... A o tym jak patologicznie działa system oceniania grantów, to można powieść napisać :)
  • Odpowiedz