Wpis z mikrobloga

Dzisiejszej nocy babcia mojej bratowej doznała urazu w postaci złamania podudzia. Kobiecina jest po 75 roku życia, przyjechała karetka, zabrała ją. Zrobili jej prześwietlenie - stąd wiadomo co jest. Okazało się, że szpital jej nie przyjmie na oddział bo jest już "za stara" i nawet jej nie opatrzyli złamania, wysłali do domu z receptą na zastrzyki przeciwbólowe.

Na pocieszenie ktoś z personelu medycznego skwitował jej stan słowami "to teraz będziecie się męczyli państwo".

Teściowa brata od tak odpuściła i już, moja matka twierdzi że powinna tak długo chodzić za lekarzem aż jej podpisze oświadczenie, iż nie przyjmuje jej na oddział.

Czaicie? Ze złamanym podudziem odesłali ją do domu, gdzie grozi jej infekcja...

To nie jest kraj dla starych ludzi ;( (bez nawiązania do filmu)

#szpital #sluzbazdrowia
  • 13
@cirilla1989: plusuje ale mam inną historię. Moja babcia jakos prawie rok po smierci dziadka wywróciła się w łazience i roztrzaskała biodro. Nikt nie mógł pomóc i nawet brat szybciej ze szkoły wrócił... zawieźli ja karetką do szpitala i teraz uwaga - przeleżała tam miesiąc, zrobili jej nawet zabieg ze wstawianiem płytek w biodro. Potem zawieźli ją do hospicjum gdzie miała mieć lepszą opiekę dłużej i gdzie biegaly sarenki i inne zwierzaki.
: dostanie kartę informacyjna gdzie będzie napisane co i jak. Nie przyjęli bo pewnie zabiegu by nie przeżyła.


@MaG8: Nie #!$%@?, dobry anestezjolog i 90 latkę ze złamaniem miednicy potrafi wyprowadzić na prostą, trzeba tylko chcieć.